Karina Obara

Selfie, nadzieje, kraj bez pieczątek, czyli wiosenny koncert Roberta Biedronia w Operze

Robert Biedroń obiecuje: pieczątka musi odejść do muzeum. Nowoczesne państwo obejdzie się bez pieczątek Fot. Tomasz Czachorowski Robert Biedroń obiecuje: pieczątka musi odejść do muzeum. Nowoczesne państwo obejdzie się bez pieczątek
Karina Obara

Kolejka, aby zobaczyć i posłuchać Roberta Biedronia ciągnęła się daleko poza Operę Nova. Starzy, młodzi, niepełnosprawni, zmęczeni polityką podziałów. I solidarni. Tak mówią o sobie ci, którzy chcą go widzieć w rządzie.

Kolejka tak długa, że niedzielne spotkanie z Robertem Biedroniem zaczyna się o 13.30, pół godziny później niż planowano. A jeszcze wszystkich sprawdzić trzeba wykrywaczem metalu, nie pozwolić wejść z torebkami, kurtki też obowiązkowo do szatni. I w końcu sala w Operze Nova. Przygotowana jak na przyjęcie gwiazdy, która ma schodzić schodami - informują wolontariusze. Gdy będzie szedł Robert można ściskać rękę, selfie jak najbardziej, Robert jest za, ale musi być szybko zrobione, aparat, smartfon, i-phone przygotowany. Wielu czeka.

Jak wyglądała konwencja wyborcza Roberta Biedronia w Bydgoszczy? Czytaj w dalszej części artykułu.

Pozostało jeszcze 89% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Karina Obara

Polityka, psychologia i kultura są ze sobą nierozerwalnie związane i dlatego fascynują mnie dziennikarsko. To, co ludzie wyprawiają na tych polach jest warte pokazania. Zdanie niech każdy wyrobi sobie sam:-)

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.