Słubice: Jak powołać, żeby odwołać

Czytaj dalej
Fot. Renata Hryniewicz
Renata Hryniewicz

Słubice: Jak powołać, żeby odwołać

Renata Hryniewicz

Niedawno słubiccy radni odwołali swojego szefa, by za chwilę go powołać. We wtorek, 29 grudnia go... odwołali.

10 grudnia powiatowi radni zwołali nadzwyczajną sesję w sprawie odwołania przewodniczącego Wiesława Kołoszy. Stracił stanowisko dziewięcioma głosami, po czym po kilkudziesięciu minutach taką samą ilością głosów znów został szefem rady powiatu. - Przecież to marnowanie czasu i pieniędzy podatników. Czy ci radni nie mają innych zajęć?! - zastanawiali się wtedy niektórzy mieszkańcy.

We wtorek radni spotkali się ponownie - tym razem, żeby uchwalić budżet na przyszły rok. Tak się jednak nie stało. Radni opozycji wnieśli o zaniechanie głosowania nad budżetem. Zamiast tego ponownie odwołali Kołoszę z funkcji szefa rady. - To jest faktycznie cyrk i ten cyrk ma dziewięciu swoich artystów z opozycji, którzy chętnie biorą udział w przedstawieniu. Dziś jesteśmy pewni, że jest to działanie tylko o podłożu politycznym - mówi „GL” starosta Piotr Łuczyński. Twierdzi on, że powiatowa opozycja zlekceważyła konsekwencje braku uchwały budżetowej.

Wiesław Kołosza został odwołany ze stanowiska przewodniczącego rady powiatu słubickiego.
Renata Hryniewicz Wiesław Kołosza został odwołany ze stanowiska przewodniczącego rady powiatu słubickiego.

- Mogą być zagrożone wypłaty dla pracowników oświaty, ale na tych radnych argumenty nie działają. „Nie zagłosujemy, bo nie” - takie jest ich stanowisko. Radni mieli trzy tygodnie na zapoznanie się z budżetem. Nie było żadnych uwag, wszystko pasowało. Natomiast dzisiaj nie pasowało nic - mówi starosta. Jego zdaniem opozycja szykuje się do przejęcia władzy. Być może tak się stanie, bo już na poniedziałek zwołana została kolejna sesja nadzwyczajna. Tym razem w sprawie odwołania starosty Łuczyńskiego. Nowym przewodniczącym rady został Wojciech Dereń.

Renata Hryniewicz

Moje działania reporterskie skupiają się na terenie powiatu słubickiego i sulęcińskiego. Szukam tu ludzi, miejsc, wydarzeń, o których warto pisać i je pokazywać. Szukam tematów, które niosą jakiś przekaz, pokazują ciekawe działania, ale także takich, w których poprzez nagłośnienie mogę pomóc rozwiązać problem. Zawsze staram się dociec prawdy wysłuchując różnych wariantów, jeśli chodzi o spór – wysłuchuję i opisuję obie strony. Staram się, żeby Czytelnik sam ocenił, po której stronie leży prawda. Można zgłosić mi każdy temat, każdy problem, każdą inicjatywę.
Jestem zawsze blisko ludzi i staram się spotykać z nimi osobiście, by ocenić sytuację, a w temacie ująć także emocje. Lubię pisać o ludziach i ich przeżyciach, pokazywać to, co w moim rejonie dzieje się dobrego, ale nie uciekam od spraw kontrowersyjnych, o czym nie raz przekonali się moi Czytelnicy.
Jestem optymistką i nigdy się nie załamuję. Wierzę, że zawsze jest jakieś wyjście. Lubię dobry żart i ludzi wesołych z pozytywną energią. Nie znoszę smutasów.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.