Sorry, marszałek jest za Falubazem

Czytaj dalej
Fot. Mariusz Kapała
Alan Rogalski

Sorry, marszałek jest za Falubazem

Alan Rogalski

Nie milkną echa ubiegłotygodniowego faux pas marszałek województwa lubuskiego Elżbiety Anny Polak. Kibice Stali wysłali do niej list

Przypomnijmy, na poniedziałkowej konferencji prasowej marszałek powiedziała: „Byłam wczoraj na meczu [Ekantor.pl Zielona Góra - Get Well Toruń - dop. red.], więc nie będziemy mistrzem Polski, ale byliśmy ośmiokrotnie”, co zarejestrowało Radio Zachód, po czym zwrócono Polak uwagę, że tym mistrzem możemy być (Stal Gorzów w
finale).
Marszałek dodała: „Dokładnie, słuszna uwaga, sorry, więc ośmiokrotny mistrz Polski Falubaz, ośmiokrotny Stal i właśnie w Łodzi ktoś tam był z Torunia i powiedział, że w tym roku będzie Toruń i chyba tak będzie”, czym zdziwiła fanów ze stowarzyszenia „Stalowcy”, w tym Grzegorza Szymańskiego. Wprawdzie gorzowianie mają na koncie osiem tytułów, ale zielonogórzanie o jeden mniej.

- Byłem zaskoczony, że osoba piastująca takie stanowisko w Lubuskiem nie ma takiej podstawowej wiedzy, jak liczba mistrzowskich tytułów oraz to, że w regionie są dwa kluby. Ten drugi jest w finale i promuje województwo. To jest szokujące, że ewidentnie pominęła Stal Gorzów, udowadniając kolejny raz, że w województwie liczy się jedynie Zielona Góra i Falubaz. Musieliśmy interweniować - przyznał Szymański i wysłał do marszałek Polak szalik Stali oraz zaproszenie na finał gorzowian z Get Well. - Może zrozumie, że jest też inny klub, który reprezentuje województwo.

To jest szokujące, że ewidentnie pominęła Stal Gorzów, udowadniając kolejny raz, że w województwie liczy się jedynie Zielona Góra i Falubaz

Oto fragment tego listu: „Będzie Nam niezmiernie miło jeśli jedna z ważniejszych osób województwa lubuskiego wspólnie z Nami - kibicami żółto-niebieskich będzie wspierała żużlowców Stali Gorzów podczas walki o złoty medal DMP w sezonie 2016. Drużyna z północnej części województwa lubuskiego walczy w tym sezonie o dziewiąty medal Drużynowego Mistrza Polski na żużlu. Jesteśmy w historii żużla najbogatszym w tytuły klubem w województwie lubuskim, dlatego nie wyobrażamy sobie, aby zabrakło Pani Marszałek na w/w meczu. My jako kibice zrzeszeni w Stowarzyszeniu Kibiców KS Stal Gorzów, zapewniamy dla pani zaproszenie na mecz w postaci biletu V.I.P gdzie będzie mogła pani korzystać z wszelkich przywilejów związanych z tą wejściówką. (...) Ponadto wysyłamy szalik Stali Gorzów, aby czuła się pani swobodnie na stadionie im. Edwarda Jancarza”.

- Postanowiliśmy zakupić pani marszałek bilet V.I.P, żeby nie poczuła się niedoceniona z racji pełnionej przez siebie funkcji. Będzie mogła chociażby wejść do parku maszyn, czy skorzystać z kateringu i parkingu - dodał Szymański ze „Stalowców”. Na odpowiedź czeka do czwartku.

Co na to sama marszałek Polak? W jej imieniu głos zabrał rzecznik prasowy urzędu Michał Iwanowski: - „Tak, zaproszenie i szalik dotarły, pani marszałek bardzo za nie dziękuje i jeśli na przeszkodzie nie staną inne istotniejsze okoliczności, to skorzysta z zaproszenia. Bez względu na to, czy uda jej się przyjechać czy nie, to oczywiście kibicuje Stali Gorzów. (...) Marszałek - oprócz tego, że jest marszałkiem - jest także kibicem, który kibicuje takiej drużynie jakiej chce. Marszałek Polak kibicowała Falubazowi do chwili, gdy ten liczył się w rozgrywkach o złoto. Natomiast kiedy na polu walki o mistrzostwo Polski pozostała Stal Gorzów, marszałek kibicuje Stali Gorzów, jako drużynie reprezentującej woj. lubuskie”.

Alan Rogalski

W "GL" przez siedem lat


 


W „Gazecie Lubuskiej” pracowałem od sierpnia 2015 do grudnia 2022 r. Najpierw będąc współpracownikiem, a następnie zostając etatowym jej pracownikiem.

Przed tym współpracowałem z zachodniopomorskim serwisem sportowym „Ligowiec.net” i „Głosem Szczecińskim”. Byłem też dziennikarzem „Kuriera Myśliborskiego” i „Wieści Myśliborskich” oraz redaktorem oficjalnej strony internetowej Klubu Koszykówki King Szczecin. Odbyłem także staż zawodowy w TVP Szczecin. Jestem absolwentem dziennikarstwa i komunikacji społecznej Uniwersytetu Szczecińskiego oraz politologii na tej uczelni.


W "Gazecie Lubuskiej" pisałem o sporcie w Gorzowie i na północy województwa. A więc o koszykarkach AZS AJP Gorzów czy żużlowcach Stali Gorzów. Również o gorzowskich piłkarzach Stilonu i Warty oraz piłkarkach TKKF Stilon Gorzów czy Ladies Soccer Team Gorzów, ale nie tylko. Bo dzieliłem się z Wami swoimi wrażeniami m.in. z dyscyplin olimpijskich, takich jak kajakarstwo (Anna Puławska, Wiktor Głazunow czy Oleksii Koliadych i in.) czy wioślarstwo (Olga Michałkiewicz, Katarzyna Boruch i in.).


Przekazywałem Wam emocje również z innych sportów, także spoza Gorzowa, jak np. z siatkówki w Sulęcinie, kolarstwa w Strzelcach Kraj. czy też saneczkarstwa z Nowin Wielkich. Spotykaliście mnie do tego na biegach i na różnych zajęciach, na których promowany jest zdrowy styl życia. 


A jak nie pisałem o tym, to robiłem zdjęcia czy nagrywałem filmy. I tak jak każdy kibic - zawsze dopingowałem naszych zawodników!


Obsługiwałem np.:



Przygotowywałem też w ramach współpracy z Polskapress materiały dla PZPN m.in.:



Na co dzień wokół futbolu


Jestem instruktorem rekreacji ruchowej oraz trenerem UEFA C piłki nożnej, stąd też jeśli pozwala mi na to czas, z chęcią spędzam go aktywnie, biegając za piłką, głównie z dziećmi.

Z wykształcenia jestem nie tylko dziennikarzem, ale również politologiem, więc nie jest mi obojętna lokalna i krajowa polityka. Ukończyłem "Puszkina", czyli gorzowskie I LO.

Na co dzień mieszkam w oddalonym 40 km od Gorzowa 11-tys. Myśliborzu, stolicy powiatu na Pomorzu Zachodnim. 

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.