Sposoby na zieleń na wyciągniecie ręki
- Dzisiaj ludzie stawiają na naturę. Chcą mieć zielono wokół siebie - przekonuje ogrodniczka Sabina Krajewska. Jak to zrobić?
- To fantastyczny trend, który bardzo mocno się rozwija - mówi Sabina Krajewska z centrum ogrodniczego w Lubieszowie o tworzeniu małych, przydomowe ogródków warzywnych z roślin jadalnych. - W doniczkach np. na balkonie nie tylko rosną pomidory, czy zioła, ale bardzo dużo ludzi sadzi też tam truskawki. Hoduje się na tarasach też jadalne rośliny, typu bratek, nasturcja. Te kwiaty są świetne do sałatek, nie dość, że ładnie wyglądają, ale też dobrze smakują - mówi eksperta w dziedzinie ogrodnictwa.
Nawet na małych balkonach można zobaczyć duże donice. - Chętnie doradzamy, od czego zacząć, aby efekt pasował do własnych wymagań. Potrzeba zazieleniania najbliższej okolicy to jest bardzo fajna sprawa. My promujemy w tym temacie długofalowe myślenie, to znaczy, że zachęcamy do sadzenia nie tylko roślin jednorocznych, ale też wieloletnich, które będą nas cieszyć przez wiele lat - zaznacza S. Krajewska.
Jeśli ktoś nie ma ogródka, tarasu, ani nawet balkonu i tak może zorganizować sobie własny mały ogródek zamknięty w słoju.
- Akurat w tych słojach są paprocie i bluszcze. Jest to tak skonstruowane, że jest w s łojach jest zamknięty obieg wody - wyjaśnia pani Sabin, pokazując słój. - Dzięki temu, że woda krąży, rośliny są samowystarczalne. Raz na jakiś czas otwieramy pokrywę, aby wpuścić do środka trochę dwutlenku węgla, którego potrzebują do fotosyntezy. Nasi klienci, którzy mają zwierzęta w domu, zachwalą to rozwiązanie, mówią, że kot się do tych roślin nie dobierze.
W pokoju można mieć także wiszące małe ogródki w kulach szklanych. - Można w nich hodować sukulenty, wystarczy włożyć trochę kamieni i podłoża. Raz na dwa tygodnie wlewamy odrobinkę wody. Te rośliny sobie świetnie radzą, kumulują wodę w swoich tkankach, nie wymagają od nas więcej wsparcia. Roślinę w szklanej, wiszącej kuli możemy oglądać z każdej strony. Świetnie się prezentuje. Można zrobić swoją aranżację i dołożyć drobne światełka, powiesić na balkonie, tarasie czy w pokoju. Zmieni się klimat miejsca - radzi S. Krajewska.
W sobotę w Zielonym Zakątku w Lubieszowie odbędą się bezpłatne warsztaty na temat ogrodnictwa. To cykl otwartych zajęć, które odbywają się raz w miesiącu. Cieszą się sporym zainteresowaniem odwiedzających. - Nasi klienci są pasjonatami ogrodów. Chcą te ogrody ulepszać, chcą się rozwijać, a my chcemy się rozwijać razem z nimi. Bardzo dużo ludzi chciałoby się zajmować swoimi ogrodami i ogródkami, ale nie wiedzą od czego zacząć. Ludzie chcą się dowiadywać czegoś więcej. Chcą poznać tajniki ogrodnictwa. Chcą mieć zielono dookoła siebie - przekonuje ogrodniczka.
Dzień ogrodnika dla małych i dużych, czyli rodzin z dziećmi zacznie się o godzinie 10.00. Będą warsztaty florystyczne i aranżacji ogrodów, prezentacje nowości ogrodniczych. Będzie można zobaczyć nowe gatunki roślin i poznać nowinki dotyczące pielęgnacji ogrodów. - Będą też warsztaty dla dzieci, jak zasadzić rośliny i wysiewać nasionka. Będziemy opowiadać jak rośliny rosną, jak się zachowują. Zapraszamy jak zawsze całe rodziny - podkreśla Sabina Krajewska