Staram się luzować - mówi gorzowianin Adrian Matusiak, najlepszy w Polsce mechatronik, uczeń gorzowskiego Elektryka

Czytaj dalej
Fot. Tomasz Rusek
Tomasz Rusek

Staram się luzować - mówi gorzowianin Adrian Matusiak, najlepszy w Polsce mechatronik, uczeń gorzowskiego Elektryka

Tomasz Rusek

Jak to jest być najlepszym mechatronikiem w Polsce? Stajesz przed lustrem i mówisz sobie czasami: - Gościu, rządzisz! Nie, nie robię tak. Naturalnie jestem zadowolony, że wygrałem olimpiadę na szczeblu krajowym, jednak traktuję to jako pewną przepustkę, dobry start na studia, ale nie jako jakiekolwiek zwieńczenie i czy ostatni laur - mówi Adrian Matusiak.

Dobrze, skoro nie wyciągnę tego z Ciebie, to sam dopowiem: wygrałeś prestiżową, organizowaną od dekad XLI Ogólnopolską Olimpiadę Wiedzy Elektrycznej i Elektronicznej, której patronował sam minister edukacji. Okazałeś się bezkonkurencyjny w zmaganiach mechatroników. Jesteś najlepszym uczniem tego poszukiwanego, rozchwytywanego wręcz przez firmy kierunku. Chwaliła się Tobą szkoła, chwalił się Urząd Miasta, a Ty tak skromnie odpowiadasz?

W gimnazjum, a kończyłem te nr 12 na Zawarciu, dużo myślałem o tym, jaką ścieżką pójść, jaką szkołę wybrać. Zastanawiałem się nad liceum, ale wygrał pomysł, by szkoła średnia dała mi coś konkretnego, odpowiedziała na kilka pytań. Do zawodu wciągnął mnie tata, który pomagał mi zwłaszcza na początku i zaproponował taką ścieżkę.  Ogromny wpływ miał internet, gdzie śledziłem i poznawałem różne technologie, chciałem więc mieć też styczność z tym w rzeczywistości.

Pozostało jeszcze 87% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Tomasz Rusek

Najwięcej moich tekstów znajdziecie obecnie na stronie międzyrzecz.naszemiasto.pl. Żyję newsami, ciekawostkami, inwestycjami, problemami i dobrymi wieściami z Międzyrzecza, Skwierzyny, Trzciela, Przytocznej, Pszczewa i Bledzewa.
To niezywkły powiat, moim zdaniem jeden z najpiękniejszych (i najciekawszych!) w Lubuskiem. Są tam też wspaniali ludzie, z którymi mam szansę porozmawiać na facebookowym profilu Głos Międzyrzecza i Skwierzyny. Wpadnijcie tam koniecznie. Udało się nam stworzyć wraz z ponad 15 tysiącami ludzi fajne, przyjazne miejsce, gdzie znajdziecie newsy, piękne zdjęcia, relacje z ważnych wydarzeń i - codziennie! - najnowszą prognozę pogody. Bo od pogody zaczynamy dzień.


Staram się pilnować najważniejszych spraw i tematów. Sporo piszę o:


jeziorze Głębokim, o inwestycjach, czy atrakcjach turystycznych, ale poruszamy (MY - bo wiele tematów do załatwienia i opisania podpowiadacie Wy, Czytelnicy) dziesiątki innych spraw. 
Dlatego przy okazji wielkie dzięki za Wasze komentarze, opinie, zaangażowanie i wsparcie.



Zdarza się też, że piszę o Gorzowie. To moje rodzinne miasto, które - tak lubię myśleć - znam jak własną kieszeń. Cały czas się zmienia, rozbudowuje, wiecznie są tu jakieś remonty i inwestycje, więc pewnie jeszcze przez lata nie zabraknie mi tematów!



 


Do Gazety Lubuskiej (portal międzyrzecz.naszemiasto.pl jest jej częścią) trafiłem niemal 20 lat temu. Akurat zakończyłem swoją kilkuletnią przygodę z Radiem Gorzów i Radiem Plus, więc postanowiłem się sprawdzić w słowie pisanym (choć mówione było świetną przygodą). I tak się sprawdzam, i sprawdzam, i sprawdzam. Musicie bowiem wiedzieć, że Lubuska sprzed nastu lat i obecna to zupełnie inne gazety. Dziś, poza pisaniem, robimy zdjęcia, nagrywamy filmy, przygotowujemy relację. Żaden dzień nie jest takim sam. I chyba dlatego tak lubię tę pracę.

Lubię też:



  • jazdę na rowerze

  • pływanie

  • urlopy

  • gołąbki

  • seriale

  • lenistwo



nie przepadam za:



  • winem

  • górami

  • ogórkową

  • tłumem

  • hałasami

  • wczesnym wstawaniem (aczkolwiek nieźle mi wychodzi!)



OK, w ostateczności mogę zjeść ogórkową.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.