Jarosław Miłkowski

Straż miejska wybiera się na... działki [WIDEO]

Komendant Andrzej Jasiński Fot. fot. Jarosław Miłkowski Komendant Andrzej Jasiński: Apelujemy, by nie spalać odpadów
Jarosław Miłkowski

- Będziemy przypominać, że nie można spalać odpadów biodegradowalnych - mówi Andrzej Jasiński, komendant straży miejskiej w Gorzowie.

Idzie wiosna, a straż miejska planuje właśnie wyjście na działki. Co będziecie tam robić?
Rozpoczyna się sezon ogródkowy, więc chcemy przypomnieć działkowcom przepisy o odpadach i utrzymaniu czystości. One zakazują spalania odpadów biodegradowalnych - także na ogródkach działkowych. Niebawem zamierzamy spotkać się z władzami poszczególnych ogrodów i zaapelować do działkowców, by nie spalali odpadów. Na ogródkach działkowych sporo jest osób starszych, którym weszło to w krew. Niektórzy nie orientują się nawet, że kilka lat temu weszły nowe przepisy, które zakazują spalania odpadów na działkach. A to jest przepis ogólnopolski, który obowiązuje cały rok. W marcu będziemy chcieli spotkać się z działkowcami, by im o tym przypomnieć. Naszym celem nie jest karanie, ale przypominanie, że odpadów nie można spalać.

Wciąż jest z tym problem?
W Gorzowie mamy ponad 30 ogrodów działkowych. Zarządy nie wszystkich tych ogrodów zapewniają usuwanie odpadów. Są takie, które nie podstawiają odpowiedniej liczby pojemników.

Co zatem zrobić, gdy kusi nas, aby spalić coś na działce?
Wszystkie odpady, także zielone, powinny być wrzucone do pojemnika, a jeśli się do tego nadają, to mogą być oczywiście kompostowane.

A jeśli na mojej działce jest za mało śmietników?
Zarząd ogrodu jest odpowiedzialny za podpisanie umowy z odbiorcą śmieci na dostarczenie pojemników. Jeśli więc śmietników jest za mało, trzeba się od zarządu domagać postawienia kolejnych.

A co mi grozi, jeśli tego nie zrobię i spalę odpady?
To jest wykroczenie i grozi za to od 20 do 5 tys. zł. Ale nie tylko spalanie odpadów jest problemem. Działkowcom zdarza się wyrzucać je także obok działek.

Widzę to, gdy jadę rowerem z Górczyna przez pole do Wojcie-szyc. Śmieci jest sporo...
W tej części miasta jest kilka ogródków działkowych i nie wszyscy tamtejsi działkowcy w sposób legalny pozbywają się śmieci. To też sprawdzimy. Jeśli będzie to możliwe, postaramy się ustalić, kto śmieci.

A za wyrzucanie śmieci co grozi?
Mandat do 500 zł.

Komendant Andrzej Jasiński
fot. Jarosław Miłkowski Komendant Andrzej Jasiński: Apelujemy, by nie spalać odpadów
Jarosław Miłkowski

Jestem dziennikarzem gorzowskiego działu miejskiego "Gazety Lubuskiej". Zajmuję się tym, co na co dzień dzieje się w Gorzowie - opisuję to, co dzieje się w magistracie, przyglądam się miejskim inwestycjom, jestem też blisko Czytelników. Często piszę teksty o problemach, z którymi mieszkańcy przychodzą do naszej redakcji w Gorzowie (Park 111, ul. Sikorskiego 111, II piętro). Poza tym bliskie mi są tematy związane z Kościołem. Od dzieciństwa jestem też miłośnikiem żużla, więc zajmuję się też tą dyscypliną sportu. Gdy żużlowcy rozgrywają sparingi, turnieje szkoleniowe a także jeżdżą w turniejach za granicą Polski, wybieram się tam z aparatem fotograficznym.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.