Strzelił cztery bramki i uratował życie motocyklisty

Czytaj dalej
Fot. archiwum prywatne
Jakub Pikulik

Strzelił cztery bramki i uratował życie motocyklisty

Jakub Pikulik

Koledzy motocyklisty, widząc co się stało, uciekli z miejsca wypadku... Na szczęście nadjechał Paweł Posmyk, na co dzień strażak...

23-letni motocyklista wypadł z drogi w okolicy Gościmia. Jechało z nim dwóch kompanów. Jeden uciekł od razu, drugi odjechał chwilę później. Na szczęście jechał tędy strażak, który zatrzymał się i prawdopodobnie uratował rannemu mężczyźnie życie.

Dramatyczne sceny rozegrały się w piątek, 21 lipca, około godziny 20. Na drodze w okolicy Gościmia samochód, którym jechał sekcyjny Paweł Posmyk, został wyprzedzony przez trzech motocyklistów.

– Chwilę później doszło do wypadku. Strażak z naszej jednostki zatrzymał się i udzielił poszkodowanemu mężczyźnie pierwszej pomocy – mówi brygadier Tomasz Górniak z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Strzelcach Krajeńskich.

– Wracaliśmy z meczu piłki nożnej. Dojechaliśmy na miejsce wypadku może 30 sekund po tym, jak do niego doszło. Motocyklista uderzył w drzewo, leżał w zaroślach na poboczu drogi – opowiada Paweł Posmyk. Samochodem podróżował jeszcze z kolegą. Gdy się zatrzymali, jednego motocyklisty nie było już na miejscu. Drugi się zatrzymał, ale gdy tylko zobaczył, że nadeszła pomoc, również odjechał z miejsca zdarzenia.

Pan Paweł nie zastanawiał się nawet przez chwilę. Na szczęście wiedział, jak pomóc

– Ranny mężczyzna leżał na brzuchu, był zakrwawiony. Odwróciłem go na plecy, miał słabo wyczuwalny puls, nie oddychał – relacjonuje P. Posmyk. Strażak rozpoczął uciskanie klatki piersiowej. Wkrótce ranny motocyklista odzyskał oddech.

– Wezwaliśmy oczywiście pogotowie, ułożyłem rannego w pozycji bezpiecznej i czekaliśmy na przyjazd karetki – dodaje strażak.
23-letni motocyklista został przewieziony do szpitala.

– Byłem w kontakcie z rodzicami 23-latka. Poinformowali mnie, że chłopak dochodzi do siebie w szpitalu. To dobre wiadomości – mówi P. Posmyk.

Motocyklista ma kilka złamań i innych urazów, ale jego życiu nie zagraża już niebezpieczeństwo. Paweł Posmyk ma 36 lat, w Komendzie Powiatowej PSP w Strzelcach Kraj. pracuje od czterech lat.

– Paweł spełnia się na wszystkich płaszczyznach. Jest świetnym sportowcem i bardzo dobrym strażakiem. Jesteśmy bardzo dumni z jego postawy. Jego czyn zasługuje na uznanie i przykład dla wszystkich – mówi Tomasz Górniak, dowódca strzeleckich strażaków...

Jakub Pikulik

Dziennikarzem "Gazety Lubuskiej" jestem od 2008 r. Niemal od początku moja praca w GL związana jest z działem internetowym. To obecnie najbardziej dynamicznie zmieniająca się dziedzina pracy dziennikarza. Zajmuję się sprawami całego regionu. Poruszam tematy społeczne, ekonomiczne i inne. Często przygotowuję materiały kryminalne, informacje dotyczące wypadków i głośnych akcji lubuskiej policji. Zajmuję się również sprawami dotyczącymi Kostrzyna nad Odrą i całego powiatu gorzowskiego.


A prywatnie? Mieszkam w podgorzowskiej Kłodawie. Interesuję się historią regionu. Uwielbiam górskie wycieczki piesze i rowerowe. Od kilku lat pasjonuję się też strzelectwem sportowym. 

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.