Świetlica na kółkach? Czemu nie?

Czytaj dalej
Fot. Liliana Hachani
Liliana Hachani

Świetlica na kółkach? Czemu nie?

Liliana Hachani

Posiedzenia rady sołeckiej we wsi Tuplice odbywają się w kamperze należącym do sołtysa Marioli Majewskiej. Od blisko dwóch miesięcy sołtyska bezskutecznie stara się o przydzielenie sali, w której mogłaby spotykać się rada.

- Chcielibyśmy żeby pani wójt dała nam jakiś lokal - mówi M. Majewska. - Aby skorzystać ze świetlicy, trzeba napisać stosowne podanie i cierpliwie czekać na odpowiedź. A my chcemy mieć możliwość spotkania się, kiedy zajdzie taka potrzeba, bez tygodniowego planowania. Czasem komuś z nas coś wypadnie i trzeba wszystko przekładać. Gdybyśmy mieli klucz do salki w Gminnym Ośrodku Kultury, bardzo by nam to wszystko uprościło - argumentuje kobieta.

Wójt Katarzyna Kromp zaprzecza, aby miała utrudniać spotkania sołeckie. - Nigdy, nikomu nie odmówiłam udostępnienia sali - zaznacza. - Owszem, trzeba najpierw z nami to uzgodnić, ponieważ są też inni użytkownicy obiektu, ale rzadko te terminy ze sobą kolidują - wyjaśnia K. Kromp. Na razie nie mam innego rozwiązania, ale w przyszłości, gdy wyremontujemy byłą świetlicę środowiskową, rozważam przekazanie sali radzie sołeckiej.

To właśnie tu obradujemy- pani Mariola pokazuje, gdzie podejmowane są ważne dla mieszkańców wsi decyzje.
Liliana Hachani To właśnie tu obradujemy- pani Mariola pokazuje, gdzie podejmowane są ważne dla mieszkańców wsi decyzje.

Ale to są na razie plany. A rada sołecka musi się gdzieś spotykać. Jak długo jeszcze będą obradować w wakacyjnej scenerii?
To już chyba zależy od dobrej woli obu stron.

Autor: Liliana Hachani

Liliana Hachani

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.