Leszek Kalinowski

Szkolny konflikt w Zielonej Górze dobiegł końca?

- Szanujemy państwa decyzję. Uważamy, że głosowanie na radzie kończy sprawę - mówili radni, członkowie komisji rewizyjnej. Fot. Natalia Dyjas - Szanujemy państwa decyzję. Uważamy, że głosowanie na radzie kończy sprawę - mówili radni, członkowie komisji rewizyjnej.
Leszek Kalinowski

Rada pedagogiczna Zespołu Edukacyjnego nr 3 w Zielonej Górze wyraziła wotum nieufności wobec dyrektorki. Radny Krzysztof Machalica poinformował na wczorajszej komisji rewizyjnej, że dyrektorka złożyła dymisję.

Wszystko wskazuje na to, że w Zespole Edukacyjnym na osiedlu Pomorskim szykują się zmiany. A to z powodu konfliktu, jaki wybuchł w szkole między dyrektorką placówki a częścią nauczycieli i pracowników. I poniedziałkowej rady pedagogicznej oraz wczorajszej decyzji...

Przypomnijmy: troje pracowników oskarżyło kierującą zespołem o mobbing. Spotkaliśmy się z nimi w redakcji. Żadna z tych osób nie zgodziła się na ujawnienie swoich danych. Wszyscy mówili o tym, że byli zmuszani do pracy, wykraczającej poza ich obowiązki. Czuli się poniżani i nękani, także poza godzinami pracy.

Dyrektorka podkreślała, że obejmując stanowisko we wrześniu 2015 roku, przyświecał jej jeden cel: sprawić, by szkoła znów cieszyła się jak dawniej popularnością. Dziwne było to, że znajdująca się w pobliżu wciąż rozrastających się osiedli placówka ma problemy z naborem. Próbowała wprowadzić zmiany, ale takie, które dotyczyły tylko i wyłącznie obowiązku pracowników. Tłumaczyła, że na nikogo nie krzyczała, nic nie wymuszała. Swoich pracowników oczerniać na łamach prasy nie zamierzała. Mówiła, że chciała rozmawiać. Część nauczycieli uważało zaś, że to oni byli skłonni do kompromisu.

Sprawa trafiła do sądu, pozwanym było miasto. Ale to nie ono było pracodawcą... Adresat nie był więc właściwy.
W poniedziałek zebrała się nadzwyczajna rada pedagogiczna. Dziennikarka „GL” nie została na nią wpuszczona. Wyproszono ją z sali. Potem zamknięto na klucz drzwi wejściowe do budynku.

Okazało się jednak, że rada wyraziła wotum nieufności wobec dyrektorki. Głosowanie pokazało, że nauczyciele są nadal podzieleni. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, ponad 40 osób zagłosowało przeciw dyrektorce, 19 było za, nie brakowało też osób, które wstrzymały się od głosu, bo nie potrafią dobrze ocenić sytuacji. Inni wypowiadali się w ten sposób: 60 procent rady jest przeciwko dyrektorce...

Zapytaliśmy wczoraj wiceprezydent Wioletę Haręźlak, co oznacza efekt poniedziałkowej rady pedagogicznej.
- Do urzędu miasta jeszcze nie wpłynął protokół z rady wraz z uzasadnieniem. Jeśli dotrze, to prezydent - zgodnie z prawem - będzie miał dwa tygodnie na zajęcie stanowiska w tej sprawie - wyjaśnia rano wiceprezydent.
Jeśli uzna, że przedstawione argumenty są zasadne, odwoła dyrektorkę ze stanowiska i ogłosi nowy konkurs...
Jak się później okazało, protokół jednak dotarł do urzędu i prezydent się nim zajmie.

Tymczasem rodzice dzieci niepełnosprawnych, uczących się w Zespole Edukacyjnym nr 3, wysłali - także do mediów - pismo w obronie dyrektorki. Chwalą ją za to, że wszelkie sprawy rozpatrywała od ręki. Że traktowała ich po partnersku i przyjmowała ich pomysły, zgodziła się na integracyjne, sobotnie spotkanie (np. mecze rodzice - dzieci). W piśmie czytamy m.in. „w szkole dzięki pani dyrektor zatrudniono surdo-pedagoga, pedagoga terapeutę, którzy mogą realizować zajęcia korekcyjno-kompensacyjne, bo takie były potrzeby. Dzięki staraniom dyrektorki zamontowano przy każdych drzwiach skrzyneczki z kluczami, znacznie poprawiła się jakość obowiązkowych dyżurów nauczycieli podczas przerw...”

Co będzie dalej ze szkołą? Scenariusze mogą być różne - dywagowali nauczyciele. - Prezydent odwoła dyrektorkę albo nie. Może sama zrezygnuje z funkcji? Niektórzy nie wierzą, że uda się uzdrowić atmosferę.

- Grono jest strasznie podzielone. I niegotowe na zmiany, a one są konieczne, by przywrócić zespołowi dobre imię - przyznają niektórzy. - Jeśli będzie nowy konkurs na dyrektora, to ciężko będzie znaleźć wiele osób, które zdecydują się na pracę w takich warunkach. Choć placówka na os. Pomorskim to przedszkole, podstawówka, gimnazjum, wciąż słychać: my i oni.
Wiceprezydent W. Haręźlak przyznaje, że niedobrze się dzieje w środowisku oświatowym. Nie tylko w przypadku Zespołu Edukacyjnego nr 3. By grona pedagogiczne były bardziej zintegrowane, miasto zamierza od września przeprowadzać specjalne szkolenia.

Także wczoraj w ratuszu odbyła się komisja rewizyjna rady miejskiej. To do niej trafiła skarga części pracowników Zespołu Edukacyjnego nr 3 na dyrektorkę. Przyszli też przedstawiciele rodziców i nauczycieli.

Radny Filip Gryko: – Rozumiemy, że atmosfera w szkole nie jest dla państwa korzystna. Wczorajsze głosowanie na radzie jest dla nas wiążące. Stąd też pani dyrektor skończy swoją pracę w tej placówce i temat - wg komisji rewizyjnej - jest zakończony. Przyjmujemy tę decyzję i obecna pani dyrektor przestanie w najbliższym czasie kierować placówką.

Przewodniczący komisji Krzysztof Machalica uspokajał: – Z tego, co wiem pani dyrektor złożyła dziś dymisję. Od tego momentu nie ma ona mocy, by podejmować jakieś decyzje, traci absolutnie wszystkie uprawnienia.

Nauczycielka Jolanta Ku-siak podsumowała: – Chcemy odbudować wizerunek szkoły. Pracować razem, bez podziałów. Budowałam tę szkołę od początku, przynosiłam swoje kwiaty, firanki. Chcę, by szkoła znów była placówką, która ma coś do zaoferowania. Chodzi też o dobro dzieci. Ta sytuacja, która miała miejsce w naszej szkole, nie jest chwilowym problemem, konflikt narastał od jakiegoś czasu. Jesteśmy gotowe na zmiany, chcemy wspólnie pracować na dobro naszej placówki.

Leszek Kalinowski

Jestem dziennikarzem działu informacyjnego. W "Gazecie Lubuskiej" pracuję od 1991 roku. Najczęściej poruszam tematy związane z Zieloną Górą i oświatą (przez lata prowadziłem strony dla młodzieży "Alfowe bajerowanie" - pozdrawiam wszystkich Alfowiczów rozsianych dziś po świecie). Z wykształcenia jestem magistrem filologii polskiej. Ukończyłem też dziennikarstwo oraz logopedię, a także podyplomowe studia "Praktyczne aspekty pozyskiwania funduszy unijnych".


Dziś zajmuje sie sprawami, dotyczącymi Zielonej Góry i regionu, zwłaszcza interesuja mnie tematy, związane z: 


- budową Centrum Zdrowia Matki i Dziecka, 


https://gazetalubuska.pl/jak-zmienia-sie-centrum-zdrowia-matki-i-dziecka-w-zielonej-gorze-kiedy-zakonczenie-prac/ar/c1-14995845


- rozwojem Uniwersytetu Zielonogórskiego, w tym m.in, medycyny, 


https://gazetalubuska.pl/zielona-gora-mistrzostwa-polski-w-szyciu-chirurgicznym-studentow-medycyny-zdjecia-wideo/ar/c1-14620323


- rozbudową Szpitala Uniwersyteckiego w Zielonej Górze, 


https://gazetalubuska.pl/ale-sie-dzieje-w-szpitalu-uniwersyteckim-zobacz-jak-sie-zmieniaja-rozne-obiekty/ar/c14-15111792


- inwestycjami oświatowymi i poziomem nauczania w szkołach, 


https://gazetalubuska.pl/egzamin-osmoklasisty-z-jezyka-polskiego-za-nami-zobacz-jak-bylo/ar/c5-15028564


- komunikacją miejską i elektrycznymi autobusami. 


https://gazetalubuska.pl/zobacz-jak-zmienia-sie-centrum-przesiadkowe-zdjecia/ga/13729844/zd/32684686


W wolnej chwili lubię popływać, jeździć na rowerze, obejrzeć spektakl teatralny, posłuchać koncertu, zwiedzać mało znane miejsca, poznawać nowych ludzi, od których czerpię wiele pozytwynej energii. 


 

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.