Szparagowe imperium już nie jest tak silne jak kiedyś, ale tradycja i smak to wciąż wizytówka

AGR

- Nasze miasteczko ze szparagów słynęło jeszcze przed wojną. Polacy przejęli tę tradycję od Niemców i byliśmy prawdziwą szparagową potęgą. Dziś na ich uprawie nie da się już dobrze zarobić, ale tradycja pozostała- mówi plantator z Trzciela, Roman Skrzyniarz.

Pan Roman plantację szparagów założył w latach 80. - Okolice Trzciela były pierwszym w powojennej Polsce miejscem, gdzie na dużą skalę uprawiano szparagi. Przez lata byliśmy prawdziwym zagłębiem. Dopiero później uprawy pojawiły się w Wielkopolsce, czy na Pomorzu. Teraz to są w wielu częściach Polski, nawet i nawet na Podlasiu - mówi.