Szpital w Krośnie wreszcie otwarty. Ale co z Gubinem?

Czytaj dalej
Fot. Łukasz Koleśnik
Łukasz Koleśnik

Szpital w Krośnie wreszcie otwarty. Ale co z Gubinem?

Łukasz Koleśnik

Pierwsze oddziały w Krośnie Odrzańskim zostały oficjalnie uruchomione o północy 28 kwietnia. Jednak co z Gubinem?

Pół roku. Dokładnie tyle czasu minęło, odkąd zamknięty został szpital w Krośnie Odrzańskim. Reaktywacja lecznic trwa i udało się uruchomić trzy oddziały. W Krośnie Odrzańskim od 28 kwietnia działa izba przyjęć, oddział chirurgii ogólnej oraz ginekologiczno-położniczy. Dla mieszkańców czas oczekiwania mocno się wydłużył. W końcu mówimy w tym przypadku o sześciu miesiącach.

- Dla nas ten czas był krótszy - mówi prezes Wojciech Włodarski, który z końcem kwietnia ustąpił ze stanowiska. - Pamiętajmy, że spółka oficjalnie ruszyła w połowie stycznia. Wtedy opracowywaliśmy plany. Praktycznie w kilka tygodni wdrożyliśmy je w życie. To była mordercza praca i widać jej efekty - wypowiadał się podczas sesji rady miasta w Gubinie, na której został przez samorządowców pożegnany.

Mimo wszystko wszyscy mieszkańcy trzymają kciuki, żeby w szpitalu nie było, tak jak przedtem.
- Mam nadzieję, że kadra będzie profesjonalna. Kiedyś to prawie męża mi tam wykończyli - opowiada pani Agnieszka z Gubina.

Dwa miesiące na remonty w Krośnie Odrzańskim
W krośnieńskim szpitalu sporo się zmieni. Na razie wszystko będzie funkcjonować na starych zasadach. Trwają jednak kompleksowe remonty pomieszczeń.

- Przygotowujemy podjazd dla karetek, który będzie zadaszony - wyjaśnia wicestarosta Tomasz Kaczmarek.
Z karetki pacjent będzie praktycznie lądował na izbie przyjęć, która zostanie przeniesiona w inne skrzydło szpitala.
- Również w pobliżu będzie główne wejście. Poprzednie będziemy mogli traktować jak awaryjne - wyjaśnia wicestarosta.
W korytarzach krośnieńskiego szpitala już od kilku dni można zobaczyć pracujących robotników. Zmiany dotkną też pomieszczeń.
- Chcemy, aby pacjenci mieli jak największy komfort - wyjaśnia T. Kaczmarek.
Prace remontowe mają potrwać maksymalnie przez dwa miesiące.

W Gubinie otwarcie na początku czerwca?
Mieszkańcy miasta przygranicznego zastanawiają się co z oddziałami w ich mieście. Żywo zareagowali na wywieszony niedawno szyld z napisem „Zachodnie Centrum Medyczne. Szpital w Gubinie”.
- Naprawdę wraca do nas szpital? - nie dowierzali gubinianie. Jak jednak podkreśla obecny prezes ZCM, Tadeusz Grabski, muszą na to jeszcze chwilę poczekać.

- Nasza spółka będzie przystępowała do kolejnych konkursów, ogłaszanych przez NFZ - zapewnia.
Chodzi między innymi o oddział chorób wewnętrznych oraz zakład opiekuńczo-leczniczy. Jak podaje rzecznik Lubuskiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ, Joanna Branicka - takie konkursy były już organizowane, jednak zostały unieważnione.
- LOW NFZ planuje ponowne ogłoszenie konkursów na te dziedziny - powiedziała ,,GL’’ J. Branicka.
Kiedy więc można się spodziewać otwarcia oddziałów w Gubinie?
- Myślę, że uda nam się wszystko dopiąć na początku czerwca - przewiduje T. Grabski.

Kadra szpitalna uzupełniana
Wiele razy mówiło się, że jest problem ze skompletowaniem personelu.
- Proces zatrudniania trwa cały czas. Prowadzimy go zgodnie z zapotrzebowaniami. Wraz z kolejnymi otwieranymi oddziałami będziemy zatrudniać nowych pracowników. Oczywiście w obecnie działających oddziałach mamy pełną kadrę - zapewnia prezes.

Łukasz Koleśnik

Co robię?


Żadna tematyka mnie nie odstrasza. Biznes, polityka, sport, reportaże, fotoreportaże, relacje, newsy, historia. Dzięki temu też pogłębiam swoją wiedzę i doskonalę swoje umiejętności.


Największą satysfakcję z pracy mam wtedy, kiedy w jakiś sposób mogę pomóc. Dlatego często opisuję ludzi z problemami, chorych i potrzebujących oraz zachęcam do pomocy. I kiedy uda się pomóc nawet w najmniejszym stopniu, to jest plus. 


Działam głównie na terenie powiatu krośnieńskiego. Obecnie trzymam rękę na pulsie, jeśli chodzi o poszczególne inwestycje w regionie, jak chociażby przygotowywane podniesienie zabytkowego mostu w Krośnie Odrzańskim (Czy zabytkowy most w Krośnie Odrzańskim zostanie podniesiony w tym roku? To coraz mniej prawdopodobne), przyglądam się rozwojowi szpitala w regionie (Zachodnie Centrum Medyczne w końcu kupiło nowy rentgen do szpitala. Budynek w Gubinie doczeka się termomodernizacji).


Jak trafiłem do Gazety Lubuskiej?


W Gazecie Lubuskiej jestem zatrudniony od kwietnia 2015 roku. Wcześniej też pracowałem jak dziennikarz, głównie na terenie Gubina i okolic. Tam stawiałem też swoje pierwsze kroki w zawodzie, poznałem podstawy, złapałem kontakty.


Początkowo nie łączyłem swojej przyszłości z dziennikarstwem. Myślałem o informatyce albo aktorstwie (wiem, spory rozstrzał ;) ). Ostatecznie trafiłem jednak na studia do Wrocławia, gdzie studiowałem na kierunku Dziennikarstwo i komunikacja społeczna. Poszczęściło mi się i po studiach zacząłem pracę w zawodzie oraz trwam w nim do dziś.


O mnie


Jestem miłośnikiem piłki nożnej oraz koszykówki. Od lat zapalony kibic Borussii Dortmund. Łatwo się domyślić, że w wolnym czasie lubię oglądać mecze, ale nie tylko. Czytam książki. Głównie kryminały lub biografie. Kinomaniak. Oglądam filmy (fan Gwiezdnych Wojen, ale tych starych) i seriale (za dużo by wymieniać). Lubię czasem pobiegać (za rzadko, co po mnie widać ;) ). Tak w skrócie. To tyle :)

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.