Tablice zasłużonych? To pomysł świebodzińskich radnych

Czytaj dalej
Fot. Czesław Wachnik
Czesław Wachnik

Tablice zasłużonych? To pomysł świebodzińskich radnych

Czesław Wachnik

Tablica ma uczcić tych, którzy wiele zrobili dla miasta, np. Lech Wierusz. Ale pomysł nie podoba się wiceburmistrzowi. Dlaczego?

- W historii naszego miasta było wiele osób, które powinniśmy uhonorować. I przypomnieć ich zasługi. Dziś bardzo często o nich zapominamy - powiedział nam radny miejski Kazimierz Gancewski.

Pomysł przypomnienia zasłużonych dla miasta osób radny Gancewski zgłosił na posiedzeniu komisji. Na nasze pytanie, jak to zrobić, radny odpowiada, że najlepszym sposobem byłoby zamontowanie na bruku metalowych tablic, podobnych jak te przed muzeum w Zielonej Górze. To na nich byłoby nazwisko, kilka zdań o życiu i zasługach. - Najlepszym miejscem dla takich tablic byłby plac wokół ratusza. Bo tam wiele osób w czasie spaceru mogłoby poczytać o tych, którzy przysłużyli się do rozwoju miasta - tłumaczy radny. Tu padają nazwiska doktora Lecha Wierusza, Jana Baczańskiego.

Powinniśmy zrobić coś na kształt alei gwiazd

Pomysł Gancewskiego popiera inny radny Piotr Rostowski. - Wydaje się, że powinniśmy zrobić coś na kształt alei gwiazd. Najlepiej, by w miejscu, gdzie się spaceruje wokół ratusza, wmurować tablice z nazwiskami zasłużonych, zarówno przed wojną, jak też po wojnie. Dziś najczęściej o tych ludziach zapomnieliśmy - przekonuje radny. Dodaje też, że wcześniej myślał o kostkach, które mogłyby być umieszczone wokół ratusza. Jednak utrudniałyby one ruch. Dlatego tablice są lepszym rozwiązaniem.

Tablice zasłużonych? To pomysł świebodzińskich radnych
Czesław Wachnik

Pomysł radnych popiera Stanisław Lużeńczyk (na zdjęciu): - Ludzi, którzy byli wartościowi i przysłużyli się miastu należy uhonorować. Niedawno zmarł lekarz Leszek Leszczyński, który zapewne zasłużył na taką tablicę. A najlepszym miejscem wydaje się plac wokół ratusza. Tam spaceruje najwięcej ludzi.


Mamy inne problemy, które są ważniejsze od tablic

Zwolennikiem tablic, na których znalazłyby się nazwiska osób zasłużonych, jest także Adam Mąka. - Taka tablica kosztowałaby niewiele, a władze powinny je montować wokół ratusza. Nazwiska wyróżnionych niech zatwierdza rada miasta na wniosek np. 100 mieszkańców lub różnych organizacji - podpowiada pan Adam.

Wiceburmistrz Krzysztof Tomalak nie jest zachwycony pomysłem radnych. - Dziś mamy inne problemy, które są ważniejsze od tablic - stwierdza. - Dodatkowo nie bardzo widzę potrzebę dziurawienia bruku. Ale decyzja należy do radnych. Jeśli podejmą uchwałę, będziemy montowali tablice.

Czekamy na opinie mieszkańców: tel. 68 324 88 29, e-mail: [email protected]

Czesław Wachnik

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.