- Pomiędzy wagonami, na platformach, leżało mnóstwo ciał, jedno na drugim. To byli ludzie, którzy umarli z głodu. Oparłem się o nich, żeby nie spaść, potem ktoś wciągnął mnie do wagonu - opowiada 92-letni sybirak Eugeniusz Maroszek ze Smogór.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.
Serwis jest częścią: