Tak się rezerwuje miejsce parkingowe

Czytaj dalej
Fot. Józef Piasecki
Józef Piasecki

Tak się rezerwuje miejsce parkingowe

Józef Piasecki

Ulica 1 Maja, na odcinku między Rynkiem a ul. Chopina, jest miejscem specyficznej rezerwacji miejsc parkingowych. Dokonuje się jej cegłami, kartonami, kontenerami od butelek lub wiadrami po farbie.

Starszy inspektor Straży Miejskiej w Kożuchowie Robert Budakowski informuje, że w innych miejscach miasta raczej nie zdarzały się podobne sytuacje.

– Czasem ludzie zgłaszają konieczność zajęcia takiego miejsca na kilka godzin, np. szklarz, który ma przyjęcie towaru. Do tych jednostkowych sytuacji podchodzimy ze zrozumieniem. Niektóre firmy świadczące usługi na ul. 1 Maja także miałyby kłopot, aby podjechać samochodem do klienta. Na tym odcinku drogi, od samego rana samochodami jest zastawiona cała ulica - mówi kożuchowski strażnik miejski.

Właścicielka jednego ze sklepów na tym odcinku ul. 1 Maja stosuje „rezerwację” wiaderkami. Przedwczoraj prosiła sąsiada z pierwszego pietra budynku, w którym ma na parterze sklep, aby zarezerwował miejsce do parkowania wiaderkami po farbie. Inaczej nie byłoby szans, żeby wyładować węgiel. Miał przyjechać samochód, ale gdzie ma to wysypać?

- Wszystkie miejsca przy chodniku są zastawione samochodami. Kilka z nich stoi już tutaj bardzo długo. Dostawca wysypuje węgiel, my go zabieramy i miejsce jest odblokowane. Teraz w noszeniu pomagał mi zięć i mąż. Nie ma możliwości innego dojazdu. Trzeba by z wiaderkiem węgla chyba chodzić z sąsiedniej ulicy. Po drugiej stronie jest w jednym miejscu możliwość wjazdu Jak ktoś wcześniej zaparkuje w tym miejscu i pójdzie gdzieś na cztery godziny, to musiałabym odwoływać samochód z węglem. To na tej zasadzie. Robię to tylko dwa razy w roku. Ze strażą miejską miałam do czynienia, kiedy węgiel trochę się wysypał dostawcy na ulicę. Przyszli do mnie i zapytali jak długo to będzie leżeć. Odpowiedziałam, że cały czas noszę, i nie chcę, żeby ludzie brudzili sobie nogi. Przy swoim sklepie to jestem sprzątaczką. Nie zostałam oczywiście ukarana przez strażników – informuje kożuchowianka.

Wojciech Bącal prowadzi w Kożuchowie szkołę nauki jazdy. – Nie powinno być czegoś takiego. To jest droga publiczna, a nie prywatna. Podobnie jak parking. Istnieje możliwość wykupienia takiego miejsca na parkowanie samochodu, które oznacza się wymalowaną kopertą. Przepisy o ruchu drogowym nie przewidują innej rezerwacji. Na Boga, to nie jest prywatne miejsce! Trochę rozumiem dostawców towaru, jednak przepisy są jednoznaczne w takich przypadkach – mówi W. Bącal.

Andrzej Marek, właściciel firmy świadczącej usługi kominiarskie w Kożuchowie mówi, że nawet nie przyszłoby mu do głowy, aby w ten sposób rezerwować sobie miejsce do parkowania. – Po prostu zatrzymuję się autem na ulicy obok. Jednak widziałem, przejeżdżając ta ulicą, stojące na jezdni wiaderka. To chyba pomysł mieszkańców 1 Maja – zastanawia się kożuchowski kominiarz.

Józef Piasecki

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.