Tomasz Rusek

Takich trzech, jak one dwie, to nie ma chyba ani jednego

Takich trzech, jak one dwie, to nie ma chyba ani jednego
Tomasz Rusek

- Robimy to dla dzieciaków. Chcemy zadbać o miejsce, w którym spędzają nawet po kilka godzin dziennie - mówią GL o swojej akcji Agnieszka Gajda i Beata Rogala.

Agnieszka Gajda to nauczycielka w międzyrzeckiej SP4 (wszędzie jej pełno, wiecznie w coś się angażuje i o coś walczy). Beata Rogala to mama dwojga dzieci z tej placówki. Obie panie razem rozkręciły wielką akcję, dzięki której - mocno w to wierzą - uda się wyremontować szkolną świetlicę.

Wielki finał, w którym każdy może wziąć udział, jest przewidziany na sobotę (ale o tym za chwilę).

Z internetu do reala, czyli
kiermasz zamiast zbiórki

Jak to się zaczęło? Świetlica, w której nauczycielka A. Gajda zajmuje się dziećmi, wymaga remontu. B. Rogala postanowiła dołożyć do tego swój kamyczek. Ogłosiła zbiórkę na portalu zrzutka.pl. Napisała tam, że „świetlica znajduje się w piwnicy, która nie jest ocieplona. Na podłodze nie ma izolacji, a zimno i wilgoć ciągną od podłogi i murów, które również nie są ocieplone”. Chciała uzbierać 30 tys. zł (na tyle przed rokiem fachowiec wyliczył koszty remontu sali), jednak udało się pozyskać jedynie 2 tys. zł.
– Wtedy wpadłam na pomysł, by zrobić wielką wyprzedaż „garażową” – mówi nam B. Rogala. Założenie było i jest proste: każdy daje, co może, a wszystkie datki, jakie uda się z tego pozyskać, przeznaczone będą na modernizację świetlicy.
A. Gajda natychmiast włączyła się w organizację przedsięwzięcia i… skala chyba zaskoczyła obie panie. Liczba gadżetów i przedmiotów, jakie do tej pory ludzie zgodzili się oddać na sobotni kiermasz, jest gigantyczna!

Wybieraj i przebieraj.
Znajdziesz coś dla siebie

Część to używane rzeczy, ale wiele jest całkowicie nowych. W składziku, w którym gromadzone są wszystkie ofiarowane przedmioty, znajdują się: rowery, sprzęt rtv i agd, wyposażenie mieszkania, ubrania, torebki, buty, zabawki, książki, filmy, przeróżne vouchery (bo do akcji dołączyli lokalni przedsiębiorcy), a także międzyrzeckie gadżety – przekazał je urząd miejski (zerknijcie koniecznie do naszej galerii na miedzyrzecz.naszemiasto.pl).

Wybór jest ogromny i o to chodziło: wielka wyprzedaż, nazywana kiermaszem, ma bowiem przyciągnąć całe rodziny - bo każdy znajdzie coś dla siebie.

Magia, pokazy, a do tego
szansa na supernagrody

Wielki finał akcji - czyli rodzinny piknik połączony z wyprzedażą - zaplanowany jest na najbliższą sobotę przy SP4 w Międzyrzeczu. Festyn rozpocznie się o 12.00, licytacje ruszą o 13.00. W programie wiele atrakcji: pokaz magii, prezentacja sprzętu ratowniczego, będzie można także zobaczyć, jak udzielać pierwszej pomocy. Obiecane jest pyszne ciasto, animacje dla dzieci, dmuchań - ce i dużo innych niespodzianek.

A jakby tego było mało, to wśród uczestników zostaną rozlosowane supernagrody: wielki zestaw z grillem i paleniskiem na trójnogu, stół ogrodowy z ławkami, kosiarka ze szpadlem i innymi gadżetami czy sesja zdjęciowa (szczegóły znajdziecie na plakacie w naszej fotogalerii). Zaproszenie na festyn ma każdy. – Im będzie nas więcej, im więcej osób weźmie udział w wyprzedaży, tym więcej pieniędzy zbierzemy na remont świetlicy dla naszych dzieci – mówią organizatorki akcji.

Tomasz Rusek

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.