Tour de Pologne: z Radzymina do Krakowa. Potem wyścig kobiet

Czytaj dalej
Fot. Sylwia Dąbrowa
Sylwia Dąbrowa

Tour de Pologne: z Radzymina do Krakowa. Potem wyścig kobiet

Sylwia Dąbrowa

Tour de Pologne rozegrany zostanie w dniach 12-18 lipca. Potem odbędzie się trzyetapowy wyścig kobiet. Nagrodą w obu jest samochód.

Katarzyna Niewiadoma, mistrzyni Europy 2015 ze startu wspólnego, w niedzielę walczyła o wygraną na brukowanym, arcytrudnym Ronde Van Vlaanderen. Najmłodsza z całej stawki dojechała do mety w pierwszej dziesięcioosobowej grupie i ostatecznie zajęła 10. miejsce. W poniedziałekh – już w Warszawie była gościem specjalnym na prezentacji Tour de Pologne 2016.

Tegoroczny polski narodowy wyścig będzie miał bowiem dwie odsłony: męską i żeńską. Ta pierwsza rozpocznie się 12 lipca w Radzyminie, druga startuje 19 lipca z Zakopanego.

Wyjątkowo – ze względu na igrzyska w Rio de Janeiro Tour de Pologne został przeniesiony na lipiec i odbędzie się równolegle z Tour de France.

Dlatego też, jak spodziewa się organizator i dyrektor wyścigu, Czesław Lang wielu zawodników wybierze ściganie w Polsce, by lepiej przygotować się do zmagań olimpijskich. – Nie martwię się o wielkie nazwiska, bo to nie one robią wyścig, tylko kolarze. Zresztą przyjechał do nas kiedyś Peter Sagan(obecny mistrz świata – red.), wtedy nieznany i wygrał. Dziś wszyscy chcieliby go mieć na wyścigu – mówi. I dodaje, że o trasę dopytywał m.in. utytułowany Fabian Cancellara. Szwajcar kończy karierę, a jego głównym celem w tym sezonie jest właśnie medal Rio.

– Cancellara jest bardzo zainteresowany – ujawnia Czesław Lang. – Pierwszy tydzień Tour de France jest bardzo nerwowy, to najniebezpieczniejszy wyścig w sezonie, widzimy tam masę kraks, masę przewrotek. A to może oznaczać koniec sezonu i koniec marzeń o medalu, dlatego wielu zawodników wybierze wyścig w Polsce – tłumaczy były kolarz.

Trasa wyścigu kolarskiego w Rio jest bardzo wymagająca, w porównaniu z poprzednimi edycjami zwiększyła się też trudność Tour de Pologne.

Organizatorzy zrezygnowali z jednego etapu sprinterskiego na rzecz terenu pagórkowatego. I tak wyścig wystartuje z Radzymina, a kolarze ruszą w kierunku Warszawy. Rundy po stolicy będą bardzo wymagające, a podjazdy na Karowej i na Agrykoli dadzą się kolarzom we znaki, podobnie jak wiatr wiejący od Wisły.

Następnie peleton ruszy z Tarnowskich Gór do Katowic

To będzie najkrótszy etap wyścig (tylko 128 km), zakończony za to piorunującym finiszem. Meta w Katowicach nazywana jest „świątynią sprintu”, bo kolarze jadą z górki w kierunku Spodka i osiągają prędkość nawet ponad 80 km/h. Tyle zanotował licznik Jonasa Van Genechtena w 2014 r., poprzedni rekord należał do Marcela Kittela.

Trzeci etap rozpocznie się w Zawierciu i zawodnicy pomkną do Nowego Sącza. Rok temu w tym mieście triumfował Maciej Bodnar, tym razem teren będzie o wiele bardziej pofałdowany, podobnie jak następnego dnia na trasie z Nowego Sącza do Rzeszowa. Na liczącej 218 kilometrów trasie znajduje się pięć górskich premii. To świetny etap dla uciekinierów.
A potem już góry. Trasa z Wielczki do Zakopanego to 225 kilometrów ścigania. Rok temu na etapie wokół polskiej stolicy Tatr doszło do prawdziwej kolarskiej „rzeźni”, a wielu zawodników, w tym liczni Polacy pożegnało się z marzeniami o dobrym miejscu w klasyfikacji generalnej. Podobnie może być w tym roku.

Katarzyna Niewiadoma oraz organizator i dyrektor wyścigu Czesław Lang zapowiadają: to będzie niesamowite ścignie
Sylwia Dąbrowa Katarzyna Niewiadoma oraz organizator i dyrektor wyścigu Czesław Lang zapowiadają: to będzie niesamowite ścignie

Etap szósty Bukowina-Bukowina to znak rozpoznawczy Tour de Pologne. W tym roku do organizatorzy dołożyli kolarzom dodatkową trudność – oprócz Gliczarowa i podjazdu na Ząb peleton będzie musiał kilkakrotnie pokonać również Wierch Rusiński.

O losach rywalizacji rozstrzygnie 25-kilometrowa jazda indywidualna na czas ze startem i metą na krakowskim rynku. Rok temu zwyciężył tam Marcin Białobłocki, który pokonał m.in. mistrza świata w tej specjalnosci Vasyla Kiryienkę.
Czasówka w Krakowie oznaczała zazwyczaj koniec wyścigu. Tak będzie i w tym roku, ale dzień później rozpocznie się Tour de Pologne Women.

Najlepsze zawodniczki świata rozpoczną zmagania w Zakopanem, kolejnego dnia będą walczyć w Bukowinie, a wyścig zakończy czasówka w tej miejscowości.

Wyścigi kobiet są zazwyczaj krótsze, ale panie pokonują te same podjazdy co mężczyźni. Trasa Tour de Pologne bardzo odpowiada Katarzynie Niewiadomej, która co prawda radzi sobie świetnie na brukach Flandrii, ale przede wszystkim jest urodzoną góralką. Nie tylko dlatego, że pochodzi z Małopolski. – Mężczyźni mają taki stały rytuał: puszczają ucieczkę, a potem jakaś drużyna ją goni – opowiada Katarzyna Niewiadoma. – W kobiecym peletonie nie ma aż takich specjalizacji, wiele dziewczyn potrafi finiszować pod górę i na płaskim, dlatego zawsze jest wiele faworytek – dodaje.
Najlepszym przykładem jest ona sama – w ubiegłym sezonie wygrała trudny, górski wyścig w Kraju Basków, a potem zdobyła złoty medal na mistrzostwach Europy na trasie klasycznej.

Czymś, co odróżnia kobiecy Tour de Pologne od innych wyścigów pań jest nagroda –taka sama, jak w wyścigu mężczyzn, a będzie nią samochód.

Trasa Tour de Pologne

Trasa Tour de Pologne Women

Sylwia Dąbrowa

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.