Fot. IStock
Eliza Gniewek-Juszczak
Zagadkowa śmierć młodego mieszkańca Nowej Soli. Jego ciało zostało znalezione pogryzione i poszarpane przez psy. Ale, kiedy psy gryzły, mężczyzna już nie żył.
Do tragedii doszło w nocy z piątku na sobotę na terenie zakładu przy południowej obwodnicy. W sobotę, tuż po południu znaleziono tam pozbawione odzieży zwłoki. Były pogryzione i poszarpane przez psy pilnujące miejsca. Już wczoraj odbyła się sekcja zwłok. Po południu prokuratura okręgowa w Zielonej Górze podała wyniki.
Co stało się na terenie zakładu przy południowej obwodnicy Nowej Soli?
Pozostało jeszcze 86% treści.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień