Trzeba być w butach na weselu. Ale ma znaczenie w jakich. Nie eksperymentuj!

Czytaj dalej
Fot. 123rf
Anna Janik

Trzeba być w butach na weselu. Ale ma znaczenie w jakich. Nie eksperymentuj!

Anna Janik

Kolor, wysokość obcasa i kształt są, oczywiście, ważne. Ale żeby panna młoda mogła bawić się do białego rana, jej buty muszą być przede wszystkim wygodne. To najważniejsze kryterium.

Wybór butów na własny ślub i wesele może przyprawić o ból głowy każdą przyszłą pannę młodą. Ważne jest jednak to, żeby nie zmieniała swoich przyzwyczajeń. A to dlatego, że jeżeli na co dzień chodzi w płaskich sandałkach, to trudno będzie jej wytrzymać w szpilkach cały dzień i długą noc. Mimo że w takim obuwiu noga prezentuje się wyjątkowo ładnie, lepiej postawić na wygodę.

Nie warto ryzykować z dodawaniem sobie centymetrów na siłę za pomocą szpilki. Nawet jeśli między narzeczonymi jest spora różnica, lepiej wyżej upiąć welon lub kok, a nogom pozostawić wygodę.
Jeśli jednak natknęłyśmy się na ślubne buty, które nas urzekły, ale nie są zbyt wygodne, miejmy też takie na zmianę. Uwaga, powinny mieć podobną wysokość jak te, w których staniemy przed ołtarzem, abyśmy nie przydeptywały sukni!

Fuksja, mięta, czerwień

Na ślubnym rynku obuwia nie brakuje. Najbardziej odważne panie mogą wybierać buty w kolorze dodatków, czyli na przykład odcieniach róży, cappuccino, a nawet szalenie modnej mięty, fuksji lub ognistej czerwieni.

Fason i dodatki

Popularne są i czółenka z odkrytym palcem, i zabudowane półbuty z lekko wydłużonym przodem. Dominującym materiałem niezmiennie jest skóra, pozwalająca stopom oddychać. Jeżeli kreacja ślubna jest z atłasu lub satyny, lepiej kupić buty z tego samego materiału. Satynowe pantofelki są delikatne, lekkie i nie obciążają wizualnie ślubnej kreacji. Można je ozdobić elementami pojawiającymi się na sukni.
Gdy suknia jest z bogato zdobionej tkaniny, obuwie powinno być jednak raczej gładkie. Jeżeli ma prosty krój, śmiało można sobie zaszaleć. Niezależnie jednak od rodzaju buty kupujmy wtedy, gdy wybrałyśmy już sukienkę!

Anna Janik

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.