Twierdza Gorzów cały czas niezdobyta. Bartek Show

Czytaj dalej
Fot. Artur Szymczak
Alan Rogalski

Twierdza Gorzów cały czas niezdobyta. Bartek Show

Alan Rogalski

Gorzowianie są w tym sezonie dominatorami, a Zmarzlik wyczynia cuda na torze.

Pokonane w pierwszej rundzie „Byki” na gorzowski owal miały przyjechać po to, co straciły, odwołując się do wypowiedzi opiekuna gorzowian Stanisława Chomskiego, która padła na czwartkowej przedmeczowej konferencji prasowej. Leszczynianie nie ukrywali chęci wzięcia rewanżu za stratę kompletu punktów na inaugurację na „Smoczyku”, więc w ósmej kolejce zapowiadało się niesamowite spotkanie. Takie było!

Stal: Iversen 8 (3, 2, 1, 2, 0), Jensen 2 (1, 1, 0, -), Prz. Pawlicki 6 (0, 2, 2, 2, 0), Zagar 9 (3, 3, 1, t, 2), Kasprzak 11 (3, 2, 2, 2, 2), Zmarzlik 15 (3, 3, 3, 3, 3), Cyfer 2 (1, 1, 0).
Fogo Unia: Pio. Pawlicki 8 (0, 1, 3, 1, 3), Musielak 4 (2, 0, 1, 0, 1), Kildemand 3 (1, 1, -, 1), Pedersen 9 (2, 0, 3, 1, 3), Zengota 11 (2, 3, 2*, 3, 0, 1), Smektała 2 (2, 0, 0, 0).
Sędziował : Tomasz Proszowski (Tarnów).
Widzów : 12.050.

Już w I wyścigu potwierdziło się to, o czym mówiło się przed biegiem otwarcia: Piotr Pawlicki odczuwa skutki upadku w Ostrowie w sobotnim finale Speedway Best Pairs i choć był tam najszybszym riderem, to w Gorzowie może nie być najsilniejszym punktem ekipy z Wielkopolski (na przedmeczowym spacerze po torze widoczne były na jego lewej kulejącej nodze plastry przeciwbólowe). Tak też było w pierwszym ściganiu, w którym przyjechał ostatni. Najlepszy był Niels Kristian Iversen, który w piątek w Holsted piąty raz z rzędu został najlepszym żużlowcem w Danii. W kolejnym starcie pierwszy linię mety minął Bartosz Zmarzlik. Znacznie więcej emocji było w III biegu. Początkowo prowadził Nicki Pedersen, ale w połowie pierwszego okrążenia minął go Matej Zagar. Niestety, Peter Kildemand na przedostatnim wirażu minął Przemysława Pawlickiego i był pierwszy remis. Następny wyścig dostarczył równie wiele atrakcji. Zażartą walkę o „trójkę” toczyli Krzysztof Kasprzak i Grzegorz Zengota. Na szczęście górą był gorzowianin.


Stalowcy nie mają sobie równych. Punkt bonusowy może okazać się niezwykle cenny

W V ściganiu pierwsze podwójne zwycięstwo naszych. Podobnie było w kolejnym, które wygraliśmy 5:1. Ale co to było za bieg! Może konkurować to wyścigu sezonu! Mijanek było tyle, że wszystkich ich nie da się wymienić. Ostatecznie wygrał go piekielnie szybki Zmarzlik przed Kasprzakiem. W VIII goście udowodnili, że nie powiedzieli ostatniego słowa, pierwszy raz pokonując nas 4:2. W następnym było i 5:1, chociaż Iversen i Micheal Jepsen Jensen do końca nękali Zengotę. Przyjezdni zbliżyli się na zaledwie osiem „oczek”, ale jedynie na moment.

Jeszcze w X koncertowo jeżdżący Zengota zrobił „trójkę”, ale już w XI gospodarze wrócili do tego, co prezentowali przez większość zawodów. Po raz kolejny para Kasprzak-Zmarzlik była nie do doścignięcia. W ten niedzielny wieczór na stadionie im. Edwarda Jancarza końcowy triumf drużynowego mistrza kraju oddalił się. Indywidualny mistrz świata juniorów był też pierwszy w XII oraz XIII. Dwadzieścia punktów różnicy (!) i biegi nominowane były jedynie formalnością. Tym samym miejscowi nadal pozostają jedynym niepokonanym teamem w PGE_Ekstralidze i liderem rozgrywek. A Zmarzlik znów w tym sezonie zakończył zawody z kompletem punktów.

Alan Rogalski

W "GL" przez siedem lat


 


W „Gazecie Lubuskiej” pracowałem od sierpnia 2015 do grudnia 2022 r. Najpierw będąc współpracownikiem, a następnie zostając etatowym jej pracownikiem.

Przed tym współpracowałem z zachodniopomorskim serwisem sportowym „Ligowiec.net” i „Głosem Szczecińskim”. Byłem też dziennikarzem „Kuriera Myśliborskiego” i „Wieści Myśliborskich” oraz redaktorem oficjalnej strony internetowej Klubu Koszykówki King Szczecin. Odbyłem także staż zawodowy w TVP Szczecin. Jestem absolwentem dziennikarstwa i komunikacji społecznej Uniwersytetu Szczecińskiego oraz politologii na tej uczelni.


W "Gazecie Lubuskiej" pisałem o sporcie w Gorzowie i na północy województwa. A więc o koszykarkach AZS AJP Gorzów czy żużlowcach Stali Gorzów. Również o gorzowskich piłkarzach Stilonu i Warty oraz piłkarkach TKKF Stilon Gorzów czy Ladies Soccer Team Gorzów, ale nie tylko. Bo dzieliłem się z Wami swoimi wrażeniami m.in. z dyscyplin olimpijskich, takich jak kajakarstwo (Anna Puławska, Wiktor Głazunow czy Oleksii Koliadych i in.) czy wioślarstwo (Olga Michałkiewicz, Katarzyna Boruch i in.).


Przekazywałem Wam emocje również z innych sportów, także spoza Gorzowa, jak np. z siatkówki w Sulęcinie, kolarstwa w Strzelcach Kraj. czy też saneczkarstwa z Nowin Wielkich. Spotykaliście mnie do tego na biegach i na różnych zajęciach, na których promowany jest zdrowy styl życia. 


A jak nie pisałem o tym, to robiłem zdjęcia czy nagrywałem filmy. I tak jak każdy kibic - zawsze dopingowałem naszych zawodników!


Obsługiwałem np.:



Przygotowywałem też w ramach współpracy z Polskapress materiały dla PZPN m.in.:



Na co dzień wokół futbolu


Jestem instruktorem rekreacji ruchowej oraz trenerem UEFA C piłki nożnej, stąd też jeśli pozwala mi na to czas, z chęcią spędzam go aktywnie, biegając za piłką, głównie z dziećmi.

Z wykształcenia jestem nie tylko dziennikarzem, ale również politologiem, więc nie jest mi obojętna lokalna i krajowa polityka. Ukończyłem "Puszkina", czyli gorzowskie I LO.

Na co dzień mieszkam w oddalonym 40 km od Gorzowa 11-tys. Myśliborzu, stolicy powiatu na Pomorzu Zachodnim. 

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.