Fot. Archiwum prywatne - To sama przyjemność. Rywalizacja w przyjemnej atmosferze. Warto spróbować - zachwala Wacław Żurakowski.
Dla profesjonalistów blisko 1000 km w 70 godzin. Dla amatorów 100 km w 5 godzin. Warto dołączyć do pierwszej edycji wyścigów.
Piękny Zachód - to nazwa ultramaratonu, który wystartuje ze Świebodzina już w czerwcu. Równolegle odbywać się będzie wyścig „Mały Piękny Zachód”.
Organizatorami są miłośnicy kolarstwa długodystansowego pochodzący z naszego regionu. Znani i utytułowani: Wacław Żurakowski oraz Henryk Huzar, którzy sami zaznaczają, że pomysł organizacji wynika z pasji.
- Uczestniczę w ultramaratonach szosowych i rowerowych 600, 1000 i więcej kilometrów - zaczyna W. Żurakowski, który trzy lata z rzędu w ultramaratonach kolarskich Pucharu Polski był w pierwszej trójce. Mając 68 lat zdobył tytuł wicemistrza. Organizuje, sędziuje, jest uczestnikiem. - Bawię się w to od lat - przyznaje skromnie.
- Pomyśleliśmy, dlaczego by nie zorganizować wyścigu na naszym terenie - wspomina.
Najpierw zapadła decyzja, że zorganizują „duży” Piękny Zachód. W chwilę później narodziła się idea, by zorganizować też ,,mały‘‘ Piękny Zachód - dla mniej zaprawionych w boju.
- W pierwszym przypadku trasa liczy około 1000 kilometrów. Są już pierwsze zgłoszenia, jednak nie spodziewamy się, że na pierwszym maratonie i przy pierwszej edycji frekwencja będzie bardzo wysoka. Najpierw wszyscy przyglądają się organizacji, jeśli jest na dobrym poziomie, w kolejnych latach przyłączają się do wyścigu - dodaje pan Wacław.
Uczestnicy wyruszą z Niesulic. Przejadą przez województwo wielkopolskie i dolnośląskie. Ze Szklarskiej Poręby skierują się na Krosno Odrz. i powrócą do Świebodzina.
- Na ten wyścig nie porwie się pewnie nikt bez doświadczenia. Dłuższa trasa jest dla zawodowców, a krótsza dla mieszkańców naszego regionu, którzy chcą się sprawdzić.
Piękny Zachód został zakwalifikowany do cyklu Pucharu Polski w ultramarato-nach kolarskich. Wyścig po zachodzie kraju odbędzie się w dniach 9-11 czerwca. - Jeśli nasza impreza zacznie się rozrastać i uzyska odpowiednią rangę, to ma szansę zakwalifikować się do Pucharu Europy. To z pewnością zachęcałoby do przyjazdu do Świebodzina i uczestnictwa.
Trasa druga liczyć będzie około 100 kilometrów. Start zaplanowano na 10 czerwca. Uczestnicy wyruszą ze Świebodzina w kierunku Lubrzy i dalej przez Sulęcin, Wędrzyn, Lubniewice i Bledzewa. Tam ponownie obiorą trasę w kierunku Świebodzina. - Na pokonanie blisko 1000 km przewidziano 70 godzin, uczestnicy MPZ będą mieli 5 godzin na pokonanie 100 km.
- Warto spróbować. Dla mnie to pasja, którą chcę zarażać innych. To sama przyjemność, rywalizacja w przyjaznej atmosferze - rekomenduje W. Żurakowski.
MPZ odbędzie się w dwóch kategoriach: rower szosowy i rower typu górskiego. W obu mogą wziąć zarówno mężczyźni, jak i kobiety. Liczy się ukończenie wyścigu w limicie przysługującego czasu. Wyścig - od strony finansowej - wspierają gmina oraz powiat. - To świetna promocja naszego miasta. Chcemy, by impreza odbywała się cyklicznie - podsumowują. Zapisy oraz szczegółowe informacje dotyczące wyścigów na stronie pieknyzachod.eu.