Uśmiercali świnie przy pomocy młota. Głośne śledztwa w toku

Czytaj dalej
Fot. Rajmund Wełnic
Rajmund Wełnic

Uśmiercali świnie przy pomocy młota. Głośne śledztwa w toku

Rajmund Wełnic

Od opinii biegłego z zakresu weterynarii zależy, czy jeszcze ktoś usłyszy zarzuty w głośnej sprawie uśmiercania świń przy pomocy młota w jednej z ferm trzody chlewnej w powiecie szczecineckim. W innej sprawie aresztowano mieszkańca Szczecinka podejrzanego o poważne przestępstwa skarbowe.

O pierwszej aferze pisaliśmy w kwietniu, gdy działacze Ogólnopolskiego Towarzystwa Opieki Nad Zwierzętami Animals ujawnili szokujący film z uboju chorych świń na fermie w powiecie szczecineckim. Szybko wtedy ustalono, kto przy pomocy młota uśmierca zwierzęta i postawiono mu zarzut z artykułu 35 ustawy o ochronie zwierząt, który mówi o odpowiedzialności karnej za zabijanie zwierząt z naruszeniem przepisów lub znęcanie się nad zwierzęciem. Podejrzany to mieszkaniec powiatu koszalińskiego i po przesłuchaniu w prokuraturze został zwolniony.

Pozostało jeszcze 78% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Rajmund Wełnic

Z lokalną prasą - najpierw Głosem Pomorza, a następnie Głosem Koszalińskim - jestem związany od 1995 roku. Do redacji trafiłem niemal prosto po studiach. Mam to szczęście, że mogę pisać o swoich pięknych rodzinnych stronach - Szczecinku i powiecie szczecineckim. Szczęśliwie żonaty z Martyną, jakżeby inaczej - mieszkanka Szczecinka. Wolny czas "pożerają" mi obecnie pociechy (Zuzia, 2009) i Felek (2015). Zaciekły kibic piłkarski.


Mieszkaniec Szczecinka od urodzenia, z tym miastem związany razem z rodziną na dobre i złe. Pisałem o Szczecinku i powiecie szczecineckim w Głosie Pomorza, a obecnie w Głosie Koszalińskim, naszym dodatku Głosie Szczecinka oraz na portalach gk24.pl i szczecinek.naszemiasto.pl Z wykształcenia i zamiłowania historyk, więc dzieje regionalne zajmują dużo miejsca w mojej działalności. Cenię sobie interakcje i współpracę z Czytelnikami, którzy współtworzą nasz portal. Piszę dla Nich, z Nimi i o Nich

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.