W Dychowie powstaje świetlica, a przy niej kręgielnia. Będzie cieszyła się zainteresowaniem?

Czytaj dalej
Fot. Archiwum prywatne
Łukasz Koleśnik

W Dychowie powstaje świetlica, a przy niej kręgielnia. Będzie cieszyła się zainteresowaniem?

Łukasz Koleśnik

Mało która gmina wiejska może się pochwalić taką inwestycją. Świetlice powstają wszędzie, ale rzadko się zdarza, żeby przy niej budowano również kręgielnię. Tak będzie w Dychowie...

W powiecie krośnieńskim obecnie działa tylko jedna kręgielnia. W Krośnie Odrzańskim zarządza nią Ośrodek Sportu i Rekreacji. W Gubinie czekają na podobny obiekt. Być może powstanie on przy okazji budowy nowej hali sportowej albo galerii handlowej. Nikt by się jednak nie spodziewał, że kręgielnia może powstać w gminie wiejskiej. A taka właśnie się buduje w Dychowie. Co na to mieszkańcy?

- Nie jestem przekonany - mówi pan Kamil. - Do Krosna jest blisko, więc nie wiem czy kręgielnia w Dychowie jest potrzebna. Z drugiej strony w Krośnie często tory są pozajmowane, więc w naszej gminie może się taki obiekt przydać.

Większość mieszkańców nie ma zdania w sprawie nowego pomysłu. - Zobaczymy co się będzie działo, jak już kręgielnia będzie otwarta - słyszeliśmy najczęściej.

Mieszkańcy cieszą się głównie ze świetlicy, a kręgielnię traktują jako dodatek. - Do tej pory nie było tutaj miejsca do zabawy. Owszem, zdarzało się, że organizowaliśmy wydarzenia w sali gimnastycznej czy stołówce szkolnej. Jednak definitywnie świetlica się przyda - mówi pani Monika.

- W naszej gminie jest niewiele atrakcji. Widać, że hala sportowa była potrzebna, wszyscy tam grają. Dlatego uważam, że kręgielnia w Dychowie też się sprawdzi - mówi Kamil Potocki.

Wielu mieszkańców jeździ na kręgle do Krosna

Wójt gminy Marek Babul nie ukrywa, że pomysł zrodził się dość przypadkowo.

- Po rozmowach z mieszkańcami dowiedzieliśmy się, że wielu mieszkańców Dychowa i nie tylko, jeździ do Krosna Odrzańskiego na kręgle. Nie wiedzieliśmy, że jest ich tak wielu. Byłem zaskoczony, więc wpadliśmy na taki pomysł - mówi wójt Babul. - Po co mają specjalnie jeździć do miasta, jeśli mogą mieć podobny obiekt na miejscu?_Teraz korzystający z hali sportowej w Bobrowicach będą mogli wymieniać się z tymi, którzy będą grali w kręgle w Dychowie.

Świetlica wraz z kręgielnią powstaje przy dychowskim stadionie. - To duży kompleks, w którym znajduje się jeszcze wiata oraz szatnia - dodaje wójt.

Obecnie wylane zostały fundamenty pod nowy obiekt. - Czekamy na wznowienie prac. Pogoda ostatnio nie dopisywała, jednak wkrótce robotnicy powinni wrócić na budowę - przyznaje M. Babul.

Koszt inwestycji w Dychowie wynosi 1,2 miliona złotych. Gmina pokrywa go wyłącznie z pieniędzy budżetowych. Otwarcie świetlicy wraz z kręgielnią zaplanowano najpóźniej na początek drugiej połowy tego roku.

Za korzystanie z kręgielni trzeba będzie zapłacić

Świetlica w Dychowie nie będzie działać tak jak podobne obiekty w gminie, właśnie przez kręgielnię.

- Będziemy musieli wnieść jakieś opłaty za korzystanie z kręgielni, aby móc utrzymać stanowisko, które zostanie tam utworzone. Ktoś będzie musiał zajmować się tą kręgielnią i świetlicą. Ponadto koszty utrzymania tego obiektu będą trochę wyższe niż zwykłej świetlicy - zauważa M. Babul.

Podobnie wygląda sprawa z dużą świetlicą, a właściwie centrum kultury w Bobrowi¬cach, gdzie jest zatrudniona pracownica na pół etatu.

- Przynajmniej na razie, ponieważ zainteresowanie jest coraz większe, powstają kolejne spotkania i warsztaty tematyczne, więc niewykluczone, że będzie tam praca na cały etat - dodaje wójt.

M. Babul przyznaje, że jak każdą inną świetlicę, tę w Dychowie również będzie można wynajmować.

- Zapewne kręgielnia sprawi, że pojawi się więcej chętnych na organizowanie tam imprez - mówi wójt gminy. - Bobrowice i Dychów są naszymi największymi miejscowościami, ponadto ze świetlic korzystać będą inni mieszkańcy gminy, dlatego myślę, że tutaj obłożenie będzie największe.

Może będzie istniała możliwość zrobienia małej strefy kibica w dychowskiej świetlicy.

- O tym już będą musieli pomyśleć mieszkańcy, ustalając budżet sołecki, czy np. warto kupić telewizor do nowego obiektu - zaznacza wójt M. Babul.

Łukasz Koleśnik

Co robię?


Żadna tematyka mnie nie odstrasza. Biznes, polityka, sport, reportaże, fotoreportaże, relacje, newsy, historia. Dzięki temu też pogłębiam swoją wiedzę i doskonalę swoje umiejętności.


Największą satysfakcję z pracy mam wtedy, kiedy w jakiś sposób mogę pomóc. Dlatego często opisuję ludzi z problemami, chorych i potrzebujących oraz zachęcam do pomocy. I kiedy uda się pomóc nawet w najmniejszym stopniu, to jest plus. 


Działam głównie na terenie powiatu krośnieńskiego. Obecnie trzymam rękę na pulsie, jeśli chodzi o poszczególne inwestycje w regionie, jak chociażby przygotowywane podniesienie zabytkowego mostu w Krośnie Odrzańskim (Czy zabytkowy most w Krośnie Odrzańskim zostanie podniesiony w tym roku? To coraz mniej prawdopodobne), przyglądam się rozwojowi szpitala w regionie (Zachodnie Centrum Medyczne w końcu kupiło nowy rentgen do szpitala. Budynek w Gubinie doczeka się termomodernizacji).


Jak trafiłem do Gazety Lubuskiej?


W Gazecie Lubuskiej jestem zatrudniony od kwietnia 2015 roku. Wcześniej też pracowałem jak dziennikarz, głównie na terenie Gubina i okolic. Tam stawiałem też swoje pierwsze kroki w zawodzie, poznałem podstawy, złapałem kontakty.


Początkowo nie łączyłem swojej przyszłości z dziennikarstwem. Myślałem o informatyce albo aktorstwie (wiem, spory rozstrzał ;) ). Ostatecznie trafiłem jednak na studia do Wrocławia, gdzie studiowałem na kierunku Dziennikarstwo i komunikacja społeczna. Poszczęściło mi się i po studiach zacząłem pracę w zawodzie oraz trwam w nim do dziś.


O mnie


Jestem miłośnikiem piłki nożnej oraz koszykówki. Od lat zapalony kibic Borussii Dortmund. Łatwo się domyślić, że w wolnym czasie lubię oglądać mecze, ale nie tylko. Czytam książki. Głównie kryminały lub biografie. Kinomaniak. Oglądam filmy (fan Gwiezdnych Wojen, ale tych starych) i seriale (za dużo by wymieniać). Lubię czasem pobiegać (za rzadko, co po mnie widać ;) ). Tak w skrócie. To tyle :)

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.