W końcu będą mieli porządną drogę między wioskami

Czytaj dalej
Fot. Łukasz Koleśnik
Łukasz Koleśnik

W końcu będą mieli porządną drogę między wioskami

Łukasz Koleśnik

Droga między Witaszkowem a Kozowem zostanie przebudowana. Mieszkańcy cieszą się i z ulgą mówią: Nareszcie. Długo czekaliśmy!

Pisaliśmy już, że mieszkańcy rejonu Kozowa i Witaszkowa mają pecha. Pierwsze naprawy szybko zniweczyła budowa mostu na rzece Werdawa (objazd prowadził przez wspomnianą drogę, którą zniszczył nadmierny ruch).

- Były takie okresy, w których kierowcy nie mogli tędy przejechać - opowiada radny powiatowy Roman Sikora, który od lat starał się o kompleksowy remont odcinka między Kozowem a Witaszkowem. - Droga dosłownie „tonęła” po opadach deszczu. Lepiej było przeprowadzić samochód polami.

Wygląda na to, że remont w końcu się uda. Pierwszy etap prac zostanie wykonany jeszcze w tym roku. - Przebudowa będzie na odcinku drogi o długości 1 km. Prace obejmą ułożenie nawierzchni, wykonanie poboczy, oznakowanie i oczywiście odwodnienie - informuje starosta Mirosław Glaz. Umowa z wykonawcą już została podpisana. Inwestycja będzie kosztować 370 tys. zł.

Powiat zwrócił się z prośbą o wsparcie inwestycji w przyszłym roku. Nie wiadomo jednak, czy urząd gminy będzie na to stać.

Łukasz Koleśnik

Co robię?


Żadna tematyka mnie nie odstrasza. Biznes, polityka, sport, reportaże, fotoreportaże, relacje, newsy, historia. Dzięki temu też pogłębiam swoją wiedzę i doskonalę swoje umiejętności.


Największą satysfakcję z pracy mam wtedy, kiedy w jakiś sposób mogę pomóc. Dlatego często opisuję ludzi z problemami, chorych i potrzebujących oraz zachęcam do pomocy. I kiedy uda się pomóc nawet w najmniejszym stopniu, to jest plus. 


Działam głównie na terenie powiatu krośnieńskiego. Obecnie trzymam rękę na pulsie, jeśli chodzi o poszczególne inwestycje w regionie, jak chociażby przygotowywane podniesienie zabytkowego mostu w Krośnie Odrzańskim (Czy zabytkowy most w Krośnie Odrzańskim zostanie podniesiony w tym roku? To coraz mniej prawdopodobne), przyglądam się rozwojowi szpitala w regionie (Zachodnie Centrum Medyczne w końcu kupiło nowy rentgen do szpitala. Budynek w Gubinie doczeka się termomodernizacji).


Jak trafiłem do Gazety Lubuskiej?


W Gazecie Lubuskiej jestem zatrudniony od kwietnia 2015 roku. Wcześniej też pracowałem jak dziennikarz, głównie na terenie Gubina i okolic. Tam stawiałem też swoje pierwsze kroki w zawodzie, poznałem podstawy, złapałem kontakty.


Początkowo nie łączyłem swojej przyszłości z dziennikarstwem. Myślałem o informatyce albo aktorstwie (wiem, spory rozstrzał ;) ). Ostatecznie trafiłem jednak na studia do Wrocławia, gdzie studiowałem na kierunku Dziennikarstwo i komunikacja społeczna. Poszczęściło mi się i po studiach zacząłem pracę w zawodzie oraz trwam w nim do dziś.


O mnie


Jestem miłośnikiem piłki nożnej oraz koszykówki. Od lat zapalony kibic Borussii Dortmund. Łatwo się domyślić, że w wolnym czasie lubię oglądać mecze, ale nie tylko. Czytam książki. Głównie kryminały lub biografie. Kinomaniak. Oglądam filmy (fan Gwiezdnych Wojen, ale tych starych) i seriale (za dużo by wymieniać). Lubię czasem pobiegać (za rzadko, co po mnie widać ;) ). Tak w skrócie. To tyle :)

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.