W małych miastach żyją kobiety - petardy
- Chcę w gminach pokazać, że ósmy marca może być co miesiąc - mówi Katarzyna Ziomek. Może być na przykład szóstego maja.
Katarzyna Ziomek mieszka w małym mieście Czarnków, a pracuje w Poznaniu. Jest trenerką wizerunku i dress code (czyli zasad ubierania się), osobistą stylistką, doradcą znanych osób, na przykład polityków, pracuje też dla sieciowych marek odzieżowych. A poza pracą zajmuje się „Kobiecością w kolorach”. - Udzielam się w Federacji Klubów Business and Professional Women zrzeszających kobiety przedsiębiorcze.
Takie kluby od dawna aktywizują kobiety, organizując dla nich comiesięczne spotkania. To jednak dzieje się w dużych miastach, a ja wymyśliłam, że przeniosę kawałek tego wielkiego świata do małych, powiatowych miast. Bo wiedziałam, że tam mieszka mnóstwo fantastycznych kobiet z wielkimi pasjami, które też mają świetne wykształcenie, też mają duże potrzeby i umiejętności. Sama podczas tych spotkań poznałam kobiety - petardy, prawdziwe perełki, które robią bardzo dużo dla swoich miejscowości. Tyle że o nich nikt nie pisze, głośno nie mówi, a ja chciałam pokazać je innym - mówi Katarzyna Ziomek.
I tak pod szyldem: Kobiecość w kolorach od 2011 r. Katarzyna Ziomek organizuje spotkania w małych miasteczkach, głównie w Wielkopolsce. Niebawem po raz pierwszy przyjedzie do kobiet w Lubuskiem, do Drezdenka. Czym tak właściwie są te kobiece spotkania? Program za każdym razem jest inny. Na przykład w Wyrzysku pani Katarzyna była już cztery razy. Tam kobiety same proponowały jej tematykę spotkań. Ostatnio chciały skupić się na urodzie i zdrowiu.
W Drezdenku też będzie o urodzie i zdrowiu, ale też o kobietach przedsiębiorczych. Na spotkaniu pojawi się więc właścicielka dużego sklepu, kierowniczka apteki, dyrektorka sanepidu, społeczniczki, panie sołtys. - Promujemy przedsiębiorczość, by pokazać, że kobieta może zarządzać i czerpać z tego satysfakcję. Widzę, że często te spotkania dodają paniom odwagi - opowiada Katarzyna Ziomek. W planie jest też warsztat wizerunkowy. Stylistka, trenerka i projektantka mody opowie o tym, jak kształtować swój wizerunek. Będzie też spotkanie z brafitterkami, które pomagają dobrać stani w tym jest warsztat z terapii kolorem, dermokonsultacje. Uczestnictwo kosztuje.
- Spotkania te często otwierają kobietom oczy na ich potrzeby. Któraś po raz pierwszy zaczyna dbać o swój biust, bo całe życie źle dobierała bieliznę. Inna całe życie zamartwiała się, że ma krzywe nogi, a nagle stylistka pokazuje jej, że wygląda pięknie. Inne panie dojrzewają do tego, że chcą rozwijać się i uczyć w jakimś kierunku. Zawsze twierdzą, że chciałyby mieć takie spotkania w swoich gminach częściej. Dużo rozmawiamy też o tym, jak żyje się kobietom w ich powiatach, z jakimi problemami się borykają. Relacje ze spotkań przekazujemy do urzędów. Dla włodarzy mogą one być obrazem tego, jakie kobiety, z jakimi umiejętnościami i energią żyją w tych miejscowościach - o powiada Katarzyna Ziomek.