W „Samarytaninie” wyciągną pomocną dłoń

Czytaj dalej
Fot. archiwum prywatne
Natalia Dyjas-Szatkowska

W „Samarytaninie” wyciągną pomocną dłoń

Natalia Dyjas-Szatkowska

Przy ul. Kościelnej 6 powstaje Diecezjalne Centrum Charytatywne „Samarytanin”. Dla kogo będzie ono przeznaczone?

- „Samarytanin” ma być takim wotum wdzięczności, żywym pomnikiem za życie i pontyfikat św. Jana Pawła II - tłumaczy ksiądz Stanisław Podfigórny, dyrektor Caritas Diecezji Zielonogórsko-Gorzowskiej. - Ale z drugiej strony i za 25. rocznicę koronacji Obrazu Matki Bożej Rokitniańskiej. Szukaliśmy sposobu na to, żeby jakoś to dzieło papieża nie zawierać w kamieniu, tylko w miejscu, w którym będzie można przekazywać jego nauczanie.

Diecezjalne Centrum Charytatywne Caritas „Samarytanin” mieścić się będzie przy ul. Kościelnej 6 w Zielonej Górze.
- To miejsce, gdzie najbardziej potrzebujący naszej diecezji zostaną zaopatrzeni w kompleksową pomoc - tłumaczy Dominika Danielak, Koordynator Centrum Wolontariatu i Programu Skrzydła. - Ciepły posiłek, odzież, żywność czy też środki czystości. Będą również porady specjalistyczne dotyczące zatrudnienia dla osób, które mają z tym problem, porady pomocy socjalnej, społecznej czy też prawnej i zdrowotnej.

W „Samarytaninie” osoby z niskim dochodem będą mogły za niewielkie pieniądze kupić ciepły posiłek.
W planach jest też m.in. wynajem mieszkań dla młodzieży zdolnej, której nie stać na mieszkanie w akademikach czy bursach.
Tu zacznie też działać wolontariat: - Każdy, kto zechce pomagać drugiemu człowiekowi, znajdzie możliwość dzielenia się swoimi talentami, zdolnościami, a przede wszystkim czasem. Chcemy stworzyć wolontariat międzypokoleniowy, gdzie starsi przekażą doświadczenie młodszym wolontariuszom, ale też i młodzież będzie mogła nauczyć czegoś dorosłych - wyjaśnia Dominika Danielak. Obecnie rosną już mury nowej placówki.

Natalia Dyjas-Szatkowska

Dzień dobry! Nazywam się Natalia Dyjas-Szatkowska i jestem rodowitą zielonogórzanką. Pracuję w "Gazecie Lubuskiej" od 2016 roku. I choć z wykształcenia jestem filologiem polskim i teatrologiem, to swoją pracę zawodową związałam właśnie z mediami. 


W obszarze moich działań znajdują się: 



  • problemy i sprawy Zielonej Góry,

  • kwestie, które poruszają mieszkańców powiatu zielonogórskiego.


Ważne są dla mnie codzienne problemy mieszkańcówsprawy społeczne i kulturalne naszego regionu. Nie jest mi obojętny los zwierzaków i często piszę o nich na naszych łamach. Lubię spotkania z ludźmi i to właśnie nasi Czytelnicy są dla mnie wielką inspiracją. To oni podpowiadają, czym warto się zająć, co ich boli, denerwuje, ale i cieszy. 


Zawsze lubiłam rozmawiać z ludźmi. Jako osoba, która pracowała z nimi podczas organizacji różnych wydarzeń kulturalnych i festiwali, zrozumiałam, że to właśnie człowiek i jego historia są dla mnie najważniejsze. To więc chyba nie przypadek, że zaczęłam pracę w dziennikarstwie... 


W wolnych chwilach (jeśli jakaś się znajdzie... :)) nałogowo pochłaniam książki (kryminałom mówię nie, ale mocno kibicuję nowej, polskiej prozie) i z aparatem poznaję nasze piękne województwo lubuskie. Chętnie dzielę się urodą regionu na łamach "Gazety Lubuskiej" i portalu "Nasze Miasto". Nie boję się też pokazywać, co jeszcze mogłoby się tutaj zmienić. I to właśnie przynosi mi największą satysfakcję w pracy. Gdy uda się choć trochę ulepszyć otaczającą nas rzeczywistość. 


Czy w Twojej okolicy dzieje się coś ważnego? Masz sprawę, która Twoim zdaniem powinna zostać opisana w naszej gazecie? A może masz jakiś kłopot, który należy rozwiązać? Śmiało! Skontaktuj się ze mną, postaram się zająć danym tematem.


Kontakt do mnie: natalia.dyjas@polskapress.pl


Telefon: 68 324 88 44 lub: 510 026 978.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.