- Tak nie powinno być, ktoś powinien za to odpowiedzieć - mówią nam mieszkańcy bloku przy ul. Traugutta w Gorzowie. Przed tygodniem jeden z nich przypadkowo znalazł w kontenerze na śmieci plik listów.
Pan Stefan jest dobrym duchem klatki przy ul. Traugutta 3a. Gdy wiatr rozwieje śmieci, to posprząta. Gdy po weekendowych imprezach młodzież zostawi butelki, to też posprząta. Wszystkiego dogląda, dba o porządek. - Takich ludzi jest już coraz mniej - przyznają mieszkańcy bloku. W ubiegły wtorek pan Stefan po godz.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień