Wiele świątecznych zwyczajów pozostało - rozmowa z Adamem Grabowskim, dyrektorem Muzeum Regionalnego w Opocznie

Czytaj dalej
Fot. opoczno.pl
Anna Gronczewska

Wiele świątecznych zwyczajów pozostało - rozmowa z Adamem Grabowskim, dyrektorem Muzeum Regionalnego w Opocznie

Anna Gronczewska

Z Adamem Grabowskim, dyrektorem naczelnym Muzeum Regionalnego w Opocznie, rozmawia Anna Gronczewska

W regionie opoczyńskim kultywowane są tradycje związane z Bożym Narodzeniem?

Wiele z nich pozostało, część uległo zmianie. Ciągle oczywiście śpiewamy kolędy. Przy stole wigilijnym zostawiamy jedno nakrycie więcej. Przy czym teraz z myślą o ludziach bezdomnych. Kiedyś wierzono, że 24 grudnia to magiczne dzień i noc. To jedyny dzień w roku, kiedy dusze naszych zmarłych przodków odwiedzają dom. I to na nich czekał ten dodatkowy talerz.

O czym jeszcze się nie zapomina?

O śpiewaniu kolęd. Jednak kiedyś śpiewano ich więcej i dłużej. Teraz znamy zwykle tylko jedną zwrotkę. Muszę tu zaznaczyć, że to jeden z typowych polskich zwyczajów. Polska ma największą liczbę kolęd czy pastorałek. Tu nasze dziedzictwo jest bardzo ważne. Najstarsze kolędy pochodzą z XVII wieku. Do dnia dzisiejszego ich przybywa, tworzone są nowe.

Z Bożym Narodzeniem wiąże się wiele przysłów, przepowiedni...

Pozostało jeszcze 79% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Anna Gronczewska

Jestem łodzianką więc Kocham Łódź. Piszę o historii mojego miasta, historii regionu, sprawach społecznych, związanych z religią i Kościołem. Lubię wyjeżdżać w teren i rozmawiać z ludźmi. Interesuje się szeroko pojmowanym show biznesem, wywiady z gwiazdami, teksty o nich.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.