Wierzymy, że będziemy razem nie tylko w dramatycznych chwilach

Czytaj dalej
Fot. Anna Kaczmarz / Polskapresse
Alicja Kucharska

Wierzymy, że będziemy razem nie tylko w dramatycznych chwilach

Alicja Kucharska

„Boże, przyszło nam zapłacić wysoką cenę, aby móc zobaczyć człowieka w drugim człowieku. Ta niewyobrażalna tragedia stała się niewiarygodną lekcją pokory i historii” - napisali Małgorzata, Weronika i Szymon w księdze kondolencyjnej w Gorzowie. Przed szóstą rocznicą katastrofy smoleńskiej zajrzeliśmy do ksiąg kondolencyjnych, które po 10 kwietnia 2010 roku pojawiły się w lubuskich miastach. Wpisy skłaniają do refleksji. Niestety, często gorzkiej...

Księgą kondolencyjną w Świebodzinie, od sześciu lat zapomnianą, zaopiekowali się pracownicy domu kultury. Być może zostanie przekazana do Muzeum Regionalnego. 108 zapisanych stron. Bije z nich smutek i pustka. Rozpoczyna ją wpis „Z głębokim żalem...” z 12 kwietnia.

Jolanta: „Łączę się w bólu z osieroconymi rodzinami w dniach żałoby. Śmierć tak wielu mądrych, wielkich, a zarazem zwykłych ludzi jest wielką stratą dla kraju, a przede wszystkim dla najbliższych. Będę modlić się za mądrość tych, którzy pozostali i którym przyszło budować życie po Tej wielkiej stracie”.

Beata: „Łączę się w ogromnym żalu i bólu z Rodzinami tragicznie zmarłych osób w katastrofie lotniczej w Smoleńsku. Głęboko wierzę, że ofiara, którą złożyli tragicznie zmarli, nie pójdzie w zapomnienie. Niech Dobry Bóg czuwa na ich i naszym spokojem”.

Justyna i Krzysztof: „...Czy trzeba śmierci tylu zacnych Polaków, aby człowiek zrozumiał, że życie jest wartością, a w nim kierować się prawami i miłością, szacunkiem do drugiego człowieka... wtedy świat zaczyna szanować nas...”.

Zbigniew: „Oby ta największa ofiara, jaką może dać obywatel względem Ojczyzny, okazała się kamieniem węgielnym do zgody w naszym narodzie i najbliższymi sąsiadami”.

Artur: „W polityce nie ma przypadku, są co najwyżej rzeczy źle wyreżyserowane. Dla mnie nie musiał ginąć prezydent, abym dostrzegł w nim wielkiego człowieka, godnego naśladowania”.

Zbigniew: „Panie Prezydencie! Odszedłeś nie w czas. Zostawiłeś ideały, które wielu Polaków łączyły z Tobą i oczekiwały ich realizacji w codziennym życiu Narodu. Byłeś patriotą, przywódcą i strzegłeś godności państwa i Polaków. Teraz Naród został osierocony, ale droga, którą wytyczyłeś, nie może zostać utracona. Wierzę, że „z Góry” pomożesz pozostać i „aby Polska nie zginęła”.

Bożena i Ryszard z Rodziną: „Składamy hołd tragicznie zmarłym, serdeczne wyrazy współczucia rodzinom i bliskim. Solidaryzujemy się z tymi, którym ta śmierć nie jest obojętna”.

Zielona Góra

Marzena i Mateusz: „Panie Prezydencie! Pomimo że nie zgadzaliśmy się z Pana poglądami, był Pan naszym Prezydentem. Prezydentem naszego kraju! Panu i wszystkim, którzy zginęli - oddajemy cześć!”.

Anna, Dariusz, Julianna: „Szanowny Panie Prezydencie! W ten tak smutny czas składamy hołd Panu, Pana Małżonce i wszystkim, którzy zginęli wraz z Panem! Wiemy, że za późno... Chcemy zapewnić, że Polska, jakiej Pan pragnął przez całe swoje życie, jest również naszą Polską! Nie zapomnimy, opowiemy o tym, co się wydarzyło, naszym dzieciom. Cześć Twojej pamięci!

Rodzina N.: „Najważniejszym dla człowieka jest fakt, że ktoś o nim pamięta. Pamiętamy, nie zapomnimy tylu wspaniałych osób, które zginęły w katastrofie lotniczej pod Smoleńskiej. Wierzymy, że nie na darmo ponieśli ofiarę. Że Polacy będą narodem mądrym, stonowanym, tolerancyjnym i lojalnym. Że będziemy razem nie tylko w dramatycznych chwilach. Że będziemy się szanować, wspierać. Że będziemy wzorem dla świata”.

Gorzów Wlkp.

Paweł z rodziną: „Odszedł mój Prezydent. Wielki Człowiek i Patriota. Niech Jego myśli o silnej, solidarnej, sprawiedliwej i podmiotowej Polsce spełnią się w następnych pokoleniach”.

Małgorzata, Weronika i Szymon: „Boże, przyszło nam zapłacić wysoką cenę, aby móc zobaczyć człowieka w drugim człowieku. Ta niewyobrażalna tragedia stała się niewiarygodną lekcją pokory i historii”.

Magdalena, Wojtek: „Panie Prezydencie, co z tą Polską teraz będzie? Wielki ból, łzy i strach, jak żyć dalej bez ludzi, którzy walczyli w imię prawdy i wiary. Jako młode pokolenie Polaków zapewniamy, że będziemy pamiętać i walczyć na Twoje podobieństwo o prawdę, wiarę i sens życia w sakramencie małżeństwa”.

Rodzina A.: „Panie Prezydencie, Pani Prezydentowo, niech Wasza tragiczna śmierć obudzi sumienia i nie będzie daremna”.

Rodzina G.: „Mówmy prawdę o zasłużonych ludziach za życia. Po śmierci trochę późno. Dotyczy to głównie Pana Prezydenta Kaczyńskiego i jego żony, którzy tak wiele zrobili dla Polski, o czym świat wiedział, a Polacy prawie nie. Same łatki przypinane. To było krzywdzące dla społeczeństwa i dla Pana Prezydenta. Ale prawda zawsze wychodzi na wierzch!”.

„Przeżywam wydarzenia z 10 kwietnia ze straszną rozpaczą. Prezydent naszego narodu był tak często wyśmiewany i wyszydzany przez nasze „obiektywne” media. Teraz okazuje się, że nie był taki zły, jak się go przedstawiało. Jednak jestem pełen podziwu i zadowolenia dla naszej narodowej jedności i wspólnego przeżywania tych chwil”.

Józef: „Niech ta tragiczna śmierć i ogromna strata dla Narodu Polskiego zjednoczy nas w sprawach najważniejszych dla Polski i przyczyni się do zgody narodowej i dobrych relacji z władzami i narodem rosyjskim”.

Krosno Odrzańskie

Mariusz: „W historii każdego narodu są dni chwały i radości, ale także dni tragiczne, pełne bólu i żałoby. 10 kwietnia 2010 jest dla wszystkich Polaków dniem tragicznym, pełnym rozpaczy. W tych dniach łączmy się. Razem. Bez podziałów. Zjednoczeni w tych tragicznych dniach”.

Marek: „Nie można sięgnąć dna głębi żalu, nie można odnaleźć granic pustki, jaką pozostawiliście po sobie. Nie znajduję słów, by opisać to, co 10 kwietnia 2010 roku stało się udziałem naszym i Całego Narodu Polskiego. Niech pamięć o Was żyje w nas i sprawi, że będziemy lepsi od innych”.

Joanna: „W takich chwilach jak ta uświadamiamy sobie, że różnice poglądów nie są aż tak ważne, że liczy się człowiek, jak mówiła śp. pani poseł Izabela Jaruga-Nowacka, która dla mnie była najbliższa. Odczuwam ogromny smutek związany ze śmiercią każdej osoby, którą pochłonęła ta tragedia”.

Związek Emerytów, Rencistów i Inwalidów: „Śmierć bezsensowna, tragiczna, niepotrzebna niech da nam znak do porzucenia zawiści i zaciekłości, a przyjęciu umiaru w każdej dziedzinie naszego życia”.

Artur: „Jest to wielka strata dla naszego narodu, straciliśmy wspaniałych ludzi, dla których historia, tożsamość narodowa były najważniejsze. Nie pozostaje nam nic innego, jak tylko zawierzyć Bogu, że ta wielka strata była potrzebna, by na nowo rozbudzić w nas potrzebę wspólnoty i abyśmy wszyscy zrozumieli, że nasza historia i korzenie są niezwykle ważne w tworzeniu lepszej Polski”.

Kazimierz: „Oby ich ofiara pozwoliła na budowanie zgody narodowej. Najpotężniejszym argumentem do budowania tej zgody jest to, że Ci wspaniali ludzie stanowili cały przekrój społeczeństwa, z ich różnicami światopoglądowymi, kulturalnymi i zawodowymi włącznie”.

Rodzina Z.: „Tak mi smutno i mam wyrzuty sumienia, że dopiero po śmierci Prezydenta i jego małżonki Polacy potrafią się zjednoczyć (...).

Kostrzyn nad Odrą

K.: „Moja pięcioletnia wnuczka oglądała TV i w pewnym momencie zapytała: „A dlaczego wy wciąż patrzycie, jak ten helikopter się rozbił?”. Kiedy tatuś wytłumaczył jej, że to samolot, że był straszny wypadek, zginęli ludzie i zginął nasz prezydent, taki pan, który rządził naszym narodem i że to był bardzo ważny pan, chwilę się zadumała, a potem powiedziała: „To jest smutne, ale trudno, musimy sobie z tym poradzić”. I aby ta śmierć nie poszła na marne. Niech przestaną dzielić nas poglądy polityczne i lokalne kłótnie. Piękne jest to, że jednoczymy się w bólu. Z głębokimi wyrazami współczucia dla rodziny prezydenta i rodzin osób, które zginęły w tej katastrofie”.

Stefania: „10 kwietnia 2010 roku naród polski przeżył niewyobrażalną tragedię. Pełniąc służbę publiczną, zginęli wybitni Polacy. „Kwiat Polskiej Inteligencji i Polityki”. Śmierć Lecha Kaczyńskiego pod Katyniem jest tragicznie symboliczna. Oby to miejsce stało się miejscem zgody i pojednania narodów. Łączmy się w bólu z rodzinami tragicznie zmarłych. Cześć ich pamięci”.

Pracownicy Wydziału Gospodarki Przestrzennej: „Oddajemy hołd tym, którzy odeszli w tak tragicznych okolicznościach... Fakt ten wyzwala w nas potrzebę głębokiej zadumy i przemyśleń nad złożonością losów ludzkich oraz prawdę, że kimkolwiek jesteśmy, gdziekolwiek przebywamy, łączy nas jedno: jesteśmy Polakami i pozostając tutaj, jesteśmy odpowiedzialni za losy Państwa i Narodu”.

Słubice

Ośrodek Dokumentacji Geodezyjnej i Kartograficznej: „Cóż można powiedzieć w obliczu tak wielkiej tragedii. Wszystko, co łączy w żalu i smutku nas, Polaków, dziś niech przyniesie nam chwilę spokoju i rozmyślań. Rodzinom i bliskim tych, którzy w służbie ojczyźnie ponieśli śmierć w wypadku lotniczym pod Smoleńskiem, składamy wyrazy najgłębszego współczucia”.

Zespół Szkół Ekonomiczno-Rolniczych: „W swoim zatroskaniu zawsze zapewne myśleliście o innych. Tym bardziej nie możemy zrozumieć tego, co się stało. Od tego feralnego dnia jesteście naszym zatroskaniem w tworzeniu wiecznej pamięci o Was”.

Żagań

SP nr 1: „Są takie chwile i takie tragedie, w których żadne słowa, gesty nie oddadzą tego, co czujemy. Prezydent Rzeczpospolitej oraz dziesiątki wybitnych przedstawicieli polskiej elity politycznej zginęli w niewyobrażalnej katastrofie. Łączymy się w bólu z ich rodzinami i bliskimi. Bolejemy nad tym, że w miejscu, w którym wymordowana została elita polityczna II Rzeczpospolitej, po 70 latach w drodze na uroczystości upamiętniające tamte ofiary polskie państwo znów straciło tak wielu swoich wybitnych obywateli. Płaczemy zwyczajnie, po ludzku”.

W katastrofie smoleńskiej zginęło dwoje gorzowian

82-letnia Anna Borowska - wiceprzewodnicząca Gorzowskiej Rodziny Katyńskiej - i jej 31-letni wnuk Bartosz Borowski lecieli z prezydentem do Smoleńska. Pani Anna chciała po raz ostatni odwiedzić miejsce śmierci jej ojca - ppor. Franciszka Popławskiego, który 70 lat wcześniej zginął w Lesie Katyńskim. Towarzyszył jej wnuk Bartosz, zafascynowany opowieściami o swoim dziadku. Miał opiekować się babcią podczas podróży...

Kalendarium tragedii

10 kwietnia 2010, godzina 8.41,06.
Katastrofa na lotnisku w Smoleńsku wojskowego samolotu tupolew Tu-154M Lux, należącego do 36. Specjalnego Pułku Lotnictwa Transportowego. Zginęło 96 osób: prezydent RP Lech Kaczyński z małżonką, ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski, wicemarszałkowie Sejmu i Senatu, grupa parlamentarzystów, dowódcy wszystkich rodzajów Sił Zbrojnych RP, pracownicy Kancelarii Prezydenta, szefowie instytucji państwowych, duchowni, przedstawiciele ministerstw, organizacji kombatanckich i społecznych oraz osoby towarzyszące, stanowiący delegację polską na uroczystości związane z obchodami 70. rocznicy zbrodni katyńskiej, a także załoga samolotu.

11 kwietnia 2010.
Do kraju sprowadzono trumnę z ciałem prezydenta. Komitet Śledczy przy Prokuraturze Generalnej Federacji Rosyjskiej wstępnie wykluczył, że przyczyną katastrofy była awaria.

13 kwietnia 2010.
Do kraju sprowadzono trumnę z ciałem małżonki prezydenta. Trumny z ciałami pary prezydenckiej zostały wystawione na widok publiczny w Pałacu Prezydenckim. W ciągu następnych czterech dni hołd Lechowi i Marii Kaczyńskim złożyło około 180 tysięcy ludzi.

16 kwietnia 2010.
Komitet Śledczy przy Prokuraturze Generalnej Rosji ogłosił, że zakończono czynności procesowe w miejscu katastrofy. Zidentyfikowano ciała 96 ofiar - w tym celu przeprowadzono 266 ekspertyz medycznych, w tym genetycznych.

18 kwietnia 2010.
Po uroczystościach żałobnych Lech i Maria Kaczyńscy spoczęli w krypcie katedry na Wawelu.

29 kwietnia 2010.
Na stronach internetowych Naczelnej Prokuratury Wojskowej opu-blikowano, że w toku śledztwa przyjęto cztery wstępne wersje śledcze co do przyczyn katastrofy: usterki techniczne samolotu, złe zachowanie, zła organizacja i zabezpieczenie lotu oraz zachowanie osób trzecich.

19 maja 2010.
Gen. lotnictwa Tatjana Anodina, przewodnicząca Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego, i Aleksiej Morozow, szef Komisji Technicznej MAK, wykluczyli, by w czasie lotu doszło do awarii sprzętu lotniczego, pożaru, wybuchu czy zamachu terrorystycznego.

1 czerwca 2010.
Na stronach internetowych polskiego MSWiA opublikowano stenogramy zapisów jednej z czarnych skrzynek samolotu.

8 lipca 2010.
Posłowie i senatorowie PiS utworzyli Zespół Parlamentarny ds. Zbadania Przyczyn Katastrofy Tu-154M, którego przewodniczącym został Antoni Macierewicz.

23 września 2010.
Polscy prokuratorzy wojskowi przyznali, że na miejscu katastrofy w dalszym ciągu znajdowano ludzkie szczątki.

29-30 czerwca 2011.
Zespół Macierewicza zaprezentował na konferencjach prasowych z udziałem Jarosława Kaczyńskiego tzw. Białą Księgę Smoleńskiej Tragedii - liczący ok. 170 stron wybór dokumentów. W „Białej Księdze” sformułowano 19 wniosków wskazujących na przyczyny katastrofy leżące po stronie polskiej i rosyjskiej.

4 lutego 2016.
Macierewicz podpisał decyzję w sprawie powołania podkomisji do zbadania katastrofy smoleńskiej.

Niedzielne uroczystości w szóstą rocznicę katastrofy smoleńskiej

Gorzów Wlkp.
O godzinie 10.30 w katedrze rozpocznie się msza święta koncelebrowana przez biskupa Tadeusza Lityńskiego. Po niej zapalone zostaną znicze przy Białym Krzyżu, przy którym tradycyjnie zawiśnie tablica upamiętniająca ofiary katastrofy.

Zielona Góra
Uroczystości z udziałem kompanii honorowej rozpoczną się o godzinie 8.30 na cmentarzu przy ul. Wrocławskiej przy pomniku poświęconym ofiarom katastrofy smoleńskiej.

Międzyrzecz
O godzinie 18 rozpocznie się msza święta w kościele św. Wojciecha.

Bledzew
Msza święta z okazji szóstej rocznicy katastrofy smoleńskiej i 76. rocznicy zbrodni katyńskiej rozpocznie się o godzinie 7.30 w kościele parafialnym. Po niej uroczysty apel pamięci na rynku.

Autor: Alicja Kucharska,
Współpraca (kali, jm, kol, rh, mt)

Alicja Kucharska

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.