Wózkiem do domu nie wjadę. Gdzie mam go trzymać?! - pyta Czytelniczka z Gorzowa

Czytaj dalej
Fot. Jarosław Miłkowski
Jarosław Miłkowski

Wózkiem do domu nie wjadę. Gdzie mam go trzymać?! - pyta Czytelniczka z Gorzowa

Jarosław Miłkowski

Nasza Czytelniczka z os. Staszica nie ma gdzie schować wózka inwalidzkiego. Spółdzielnia proponuje: - Zrobimy boks obok wejścia do klatki.

- Gdybym wiedziała, że taki kłopot na siebie sprowadzę, to bym się tutaj nie przeprowadzała – mówi Bożena Młodożeniec. Przez lata mieszkała w Strzelcach Krajeńskich, ale pół roku temu wyprowadziła się stamtąd. Z jednej strony potrzebowała zmienić mieszkanie na mniejsze, a z drugiej – znaleźć takie, gdzie będzie mogła schować swój elektryczny wózek inwalidzki.

  • Wózek, który stoi pomiędzy drzwiami do bloku i do klatki, to  kłopot i dla naszej Czytelniczki, i dla mieszkańców.

CZYTAJ DALEJ:

Pozostało jeszcze 84% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Jarosław Miłkowski

Jestem dziennikarzem gorzowskiego działu miejskiego "Gazety Lubuskiej". Zajmuję się tym, co na co dzień dzieje się w Gorzowie - opisuję to, co dzieje się w magistracie, przyglądam się miejskim inwestycjom, jestem też blisko Czytelników. Często piszę teksty o problemach, z którymi mieszkańcy przychodzą do naszej redakcji w Gorzowie (Park 111, ul. Sikorskiego 111, II piętro). Poza tym bliskie mi są tematy związane z Kościołem. Od dzieciństwa jestem też miłośnikiem żużla, więc zajmuję się też tą dyscypliną sportu. Gdy żużlowcy rozgrywają sparingi, turnieje szkoleniowe a także jeżdżą w turniejach za granicą Polski, wybieram się tam z aparatem fotograficznym.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.