Wpadki, opóźnienia i strajk, czyli rok na ulicach Bydgoszczy

Czytaj dalej
Fot. Dariusz Bloch
Mateusz Mazur

Wpadki, opóźnienia i strajk, czyli rok na ulicach Bydgoszczy

Mateusz Mazur

W przypadku inwestycji drogowych rok 2015 mieszkańcy mogą oceniać bardziej negatywnie, niż pozytywnie. Wykonawcy wielu prac nie potrafili dotrzymać wcześniej ustalonych terminów, co skutkowało nawet kilkutygodniowymi opóźnieniami.

Najbardziej na tym cierpieli oczywiście mieszkańcy, którzy często tracili cierpliwość. A na koniec otrzymali jeszcze mało fajny prezent pod choinkę, w postaci przełożenia otwarcia linii tramwajowej do Fordonu.

Tegoroczne prace oficjalnie rozpoczęły się w kwietniu, ale już wcześniej trwała między innymi modernizacja Węzła Zachodniego. Wiosną wystartowała wymiana tzw. nakładek na jezdniach, a na pierwszy ogień poszły odcinki na alejach Adama Mickiewicza i Jana Pawła II oraz ulicy Nakielskiej. Roboty na dobre ruszyły w maju.

Na przełomie czerwca i lipca doszło do pierwszej, poważnej wpadki w tym roku. Okazało się, że termin zakończenia budowy ulicy Nowokieleckiej po raz pierwszy trzeba przełożyć. Wykonawca nie zakończył inwestycji 30 czerwca, bo natrafił na ilaste grunty i zbyt wysoki poziom wód gruntowych. Termin został przesunięty aż o dwa miesiące, a inwestycja miała się zakończyć do końca wakacji. Tej daty jednak też nie udało się dotrzymać. Tym razem powodem była instalacja gazowa, która znajdowała się zbyt blisko podbudowy jezdni. Ostatecznie ulica Nowokielecka została otwarta dopiero w drugiej połowie września.

Kłopoty pojawiły się również podczas remontu tzw. nakładek. W wakacje trwał remont między innymi ulic Kołobrzeskiej i Bartosza Głowackiego. Choć od początku było wiadomo, że prace będą dość wymagające i wykonawca miał dwa miesiące na ich wykonanie, to kolejny raz nie udało się dotrzymać terminu. Ulice udostępniono dla ruchu pod koniec września.

Jeszcze dłużej trwały prace przy odbudowie nawierzchni na trzech odcinkach Fordońskiej i Szubińskiej. W tym przypadku wykonawca tłumaczył się między innymi awariami wodociągowymi, do których doszło nie z jego winy. W związku z bardzo wysokimi temperaturami w sierpniu miały miejsce przerwy w dostawie prądu w wytwórniach mas bitumicznych, co także miało być powodem opóźnień.

Sporo negatywnych opinii dotyczyło również modernizacji Węzła Zachodniego. Nie dotyczyły one jednak samej inwestycji, a utrudnień, które ona powodowała. Do wakacji kierowcy narzekali na potężne korki na ulicy Grunwaldzkiej. Gdy drogowcy zdecydowali się wyłączyć na rondzie Maczka sygnalizację świetlną ruch, co prawda, był bardziej płynny, ale niemal codziennie dochodziło w tym miejscu do kolizji. Dopiero zakończenie prac na węźle uspokoiło ruch.

Najbardziej negatywnie trzeba ocenić ostatni miesiąc tego roku. Na samym początku grudnia doszło do kilkugodzinnego strajku pracowników Miejskich Zakładów Komunikacyjnych. Kierowcy sprzeciwili się nominacji na prezesa spółki byłego wiceprezydenta Bydgoszczy, Łukasza Niedźwieckiego. Pracownicy MZK obawiali się, że podzieli on spółkę na kilka mniejszych i doprowadzi do negatywnej atmosfery. Kierowcy i motorniczy domagali się przywrócenia na stanowisko prezesa Pawła Czyrnego, który dwa tygodnie wcześniej podał się do dymisji. Mediacje, podejmowane między innymi przez zastępcę prezydenta miasta, Mirosława Kozłowicza oraz posła PiS, Piotra Króla początkowo nie przynosiły skutku. Na ulicach miasta powstał ogromny paraliż a Zarząd Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej starał się zorganizować transport publiczny około 40 autobusami. Dopiero rezygnacja ze stanowiska prezesa Łukasza Niedźwieckiego i rozmowa z Pawłem Czyrnym skłoniła pracowników miejskiej spółki do powrotu na trasy. Konflikt ostatecznie udało się zażegnać, a kompromisem było powołanie na prezesa Miejskich Zakładów Komunikacyjnych, dotychczasowego zastępcę szefa MZK, Andrzeja Wadyńskiego.

Jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia władze miasta podarowały mieszkańcom dość nieprzyjemny prezent w postaci opóźnienia oddania linii tramwajowej do Fordonu. Powodem był oczywiście brak dostarczonego taboru przez Pesę. Otwarcie przeniesiono z 2 na 16 stycznia, a bydgoska firma zapewniła, że najpóźniej do 15 stycznia dostarczy wszystkie z dwunastu zamówionych Swingów. Do końca roku miało być gotowych sześć nowych tramwajów.

Po świętach doszło do kolejnej wpadki. Okazało się, że wykonawca remontu ulicy Glinki nie dostosował się do wytycznych, zawartych w projekcie, co skutkowało wypowiedzeniem umowy ze strony ZDMiKP. Teraz drogowcy będą musieli ogłosić nowy przetarg i wybrać wykonawcę, który najpierw będzie musiał zrywać ułożony asfalt i potem wykonać całą inwestycję na nowo.

Na szczęście rok 2015 nie można spisać całkiem na straty. Latem udało się zakończyć przebudowę wiaduktu kolejowego w ramach modernizacji Węzła Zachodniego. W grudniu natomiast kierowcy mogli już korzystać z nowej przeprawy, która powstała nad Kanałem Bydgoskim w sąsiedztwie mostu św. Antoniego z Padwy.

W październiku drogowcy rozpoczęli także gruntowną przebudowę odcinka ulicy Chodkiewicza od ks. Wawrzyniaka do alei kard. Wyszyńskiego. Inwestycja miała się rozpocząć w przyszłym roku, ale ze względu na ogrom prac pierwsze wbicie łopaty nastąpiło wcześniej.

Przed nami zupełnie nowy rok z nowymi inwestycjami do wykonania. Może on okazać się jednym z kluczowych, bo przed drogowcami kilka kluczowych inwestycji, w tym rozpoczęcie prac przy rozbudowie ul. Grunwaldzkiej i budowa torowiska na ul. Kujawskiej. Miejmy nadzieję, że kolejne podsumowanie 12 miesięcy na drogach będzie zdecydowanie bardziej optymistyczne.

Mateusz Mazur

Absolwent dziennikarstwa na Uniwersytecie Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy. W Gazecie Pomorskiej od 2014 roku. Początkowo w dziale miejskim, a od 2018 roku wydawca i dziennikarz portalu internetowego www.pomorska.pl


Poza pracą kibic sportowy na pełen etat. Fan dobrej muzyki, wycieczek rowerowych i gier planszowych.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.