Wycince alei 38 sędziwych drzew mieszkańcy Międzyrzecza mówią: nie
- Drzewa zostały już ponumerowane, pomalowane okropnym żółtym sprejem. Dla nas to jest jak wyrok. Nie wyobrażam sobie, że piękna aleja zostanie uśmiercona! - oburza się Anna Świder.
- Mieszkam niedaleko i widziałam jak ludzie reagowali na pana, który drzewa znakował. Zatrzymywali się, pytali, mówili, że tak być nie powinno. Nie mogą przecież zwyczajnie wyciąć pięknych lip, które tworzą klimat tej ulicy, sprawiają, że nie jest to zwyczajna zalana betonem część miasta - mówi Izabela Mączka.
Dlaczego drogowcy chcą wycinki drzew?
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień