Wyczekany chodnik. Pierwsza inwestycja nowej kadencji

Czytaj dalej
Fot. Liliana Hachani
Liliana Hachani

Wyczekany chodnik. Pierwsza inwestycja nowej kadencji

Liliana Hachani

W Witoszynie nikt już chyba nie liczył, że wioska doczeka się kiedyś chodnika.

Przez całą miejscowość przebiega droga powiatowa. Ruch jest na niej spory. Auta często pędzą z nadmierną prędkością. Bezpieczeństwo na drodze pozostawia wiele do życzenia. Dzieci do szkoły chodzą poboczem, w deszczowe dni brodząc w błocie. Dlatego mieszkańcy cieszą się z inwestycji i niestraszne im utrudnienia związane z robotami.

- Chodnik jest nam bardzo potrzebny, cieszę się, że nareszcie udało się coś w tej sprawie zrobić. Na pewno będzie bezpieczniej. No i ładniej - mówi Jadwiga Włodarczyk.
W czerwcu ruszyła budowa. Inwestycja realizowana jest wspólnie ze starostwem powiatowym. Całość to wydatek 270 tys. zł., z czego wkład własny, Gminy Wymiarki, to 100 tys. zł. Gdyby nie współpraca, mieszkańcy Witoszyna nadal musieliby chodzić poboczami.

- Na ten chodnik czekaliśmy 15 lat. To naprawdę bardzo długo. Dobrze, że w końcu powstanie. Martwi mnie jedynie fakt, że przebiega na przemian po obu stronach drogi. Dzieci będą musiały kilka razy przechodzić przez jezdnię. – mówi Roman Czarkowski, sołtys Witoszyna.

Niektórzy mieszkańcy również mają wątpliwości związane z chodnikiem. Dotyczą one przede wszystkim jego szerokości. -Obserwuję z zainteresowaniem postępujące prace. Na niektórych odcinkach może być bardzo wąsko, nie jestem pewna, czy przejdzie tamtędy matka z dzieckiem w wózku, ale z oceną poczekajmy do końca prac- mówi mieszkanka wsi.
Według planu prace mają być zakończone do sierpnia. To oznacza, że na rozpoczęcie roku szkolnego dzieci pomaszerują już nowym chodnikiem.

- Budowa chodnika była bardzo potrzebna. Ludzie maja dość chodzenia poboczami- mowi sołtys Roman Czarkowski
Liliana Hachani - Budowa chodnika była bardzo potrzebna. Ludzie maja dość chodzenia poboczami- mowi sołtys Roman Czarkowski

Radny Marek Czarkowski uważa, że chodnik powinien być dociągnięty do ulicy Słowackiego. - Zgłosiłem taką potrzebę wójtowi, obiecał, że zobaczy, co w tej sprawie można zrobić- mówi M. Czarkowski. Odcinek drogi o którym mówi radny jest krótki, jednak bardzo niebezpieczny. Znajduje się przy wjeździe do wsi, więc auta nadjeżdżające od strony Żagania dopiero zaczynają w tym miejscu zwalniać.

W przyszłym tygodniu wójt Wymiarek, Wojciech Olszewski, spotka się w tej sprawie ze starostą. - Trzeba ustalić techniczne aspekty sprawy, zastanawiamy się po której stronie położyć chodnik - mówi W. Olszewski. Zapewnia, że mimo iż starostwo do chodnika więcej nie dołoży, dodatkowy odcinek powstanie. Gmina wyłoży na ten cel pieniądze z własnej kasy. Gospodarz gminy chce zdążyć z pracami przed wrześniem, musi więc działać szybko - W razie potrzeby przesuniemy środki i zwołamy sesję nadzwyczajną, aby radni mogli zaakceptować uchwałę - dodaje wójt. Koszt dodatkowego odcinka chodnika będzie wiadomy po przedłożeniu przez firmę kosztorysu.

Liliana Hachani

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.