Z całych sił pomagają chorej Hani Ziółko [WIDEO, ZDJĘCIA]

Czytaj dalej
Fot. Łukasz Koleśnik
Łukasz Koleśnik

Z całych sił pomagają chorej Hani Ziółko [WIDEO, ZDJĘCIA]

Łukasz Koleśnik

W tym roku Flis Odrzański będzie bogatszy. M.in. o akcję charytatywną zorganizowaną na rzecz ponad rocznej Hani Ziółek

Mała Hania cierpi na wodonercze. Oznacza to, że jej nerki nie pracują prawidłowo. Dziewczyna, która ma już 16 miesięcy ,nie może normalnie oddawać moczu.

- Zostały jej wykonane specjalne przetoki, takie dziurki w brzuchu, aby mogła pozbywać się moczu - wyjaśnia ojciec Hani, Robert Ziółek.

Ponadto dziewczynka musi być podwójnie pampersowana. Osiem razy miała powiększony pęcherz moczowy. Potrzebne są operacje i zabiegi. Bardzo kosztowne.

- W najbliższym czasie Hania musi przejść minimum trzy zabiegi. Każda z operacji kosztuje minimum 30 tys. zł - mówi mama Hani, Emilia Adamska.

Hania nie będzie miała w najbliższej przyszłości łatwo. Po operacji dziewczynka nie będzie mogła chodzić. Zostanie zawinięta w tzw. rożek.

- Będzie musiała się uczyć od nowa chodzić. Nie wyobrażam sobie tego - przyznaje mama dziewczynki. Dodaje jednak, że najważniejsze jest zdrowie córki. Rokowania są dobre.

Koszty są bardzo wysokie. A przecież trzeba jeszcze doliczyć dojazdy do kliniki we Wrocławiu, rehabilitację, leki, sprzęt, kolejne badania. Na pomoc przyszła Liga Mistrzów Pomagania.

2 lipca zorganizowany zostanie piknik charytatywny dla Hani. Wiadomo już, że na gości będzie czekało wiele atrakcji.

- Jeśli chodzi o atrakcje artystyczne, to gwiazdą wieczoru będzie zespół New Life - opowiada jedna z organizatorek, Malwina Matuszak.

- Oprócz tego na scenie wystąpią: gubiński zespół Projekt, wokaliści: Klaudia Tytoń, Oliwia Jodko.

Jednym z najważniejszych punktów pikniku będzie zbiórka krwi, która również jest potrzebna małej bohaterce.

- Krwi nie kupimy, dlatego zachęcamy wszystkich do udziału w zbiórce - zaprasza druga z organizatorek, Natalia Wróblewska. - Grupa krwi nie jest w tym wypadku ważna, ponieważ i tak w banku krwi zostanie ona wymieniona na taką, która jest potrzebna Hani. Dlatego im więcej, tym lepiej .

Poza tym organizowany będzie nocny bieg dla Hani z pochodniami.

- Akcję prowadzi pan Robert Narkun. Jeśli ktoś chce się zgłosić powinien dzwonić pod nr. 669093920 - informują organizatorki.
Trasa ma biec z Kamienia do Gostchorza. Biegaczom asystować będą strażacy z OSP Gostchorze. To ok. 6 kilometrów. Pochodnie pojawią się dopiero na końcu.

Szykowane są licytacje. Zebrano już wiele przedmiotów, które trafią pod młotek.

- Jeszcze nie mamy potwierdzenia, ale być może wylicytować będzie można... wóz strażacki - mówi M. Matuszak.
Nie można zapomnieć w tym dniu o Flisie Odrzańskim. O godz. 19.00 odbędzie się przywitanie Flisaków i uroczysty korowód w stronę grodziska.

Organizatorzy zachęcają do wspierania akcji, przekazywania fantów na licytacje, robienia tortów.

Łukasz Koleśnik

Co robię?


Żadna tematyka mnie nie odstrasza. Biznes, polityka, sport, reportaże, fotoreportaże, relacje, newsy, historia. Dzięki temu też pogłębiam swoją wiedzę i doskonalę swoje umiejętności.


Największą satysfakcję z pracy mam wtedy, kiedy w jakiś sposób mogę pomóc. Dlatego często opisuję ludzi z problemami, chorych i potrzebujących oraz zachęcam do pomocy. I kiedy uda się pomóc nawet w najmniejszym stopniu, to jest plus. 


Działam głównie na terenie powiatu krośnieńskiego. Obecnie trzymam rękę na pulsie, jeśli chodzi o poszczególne inwestycje w regionie, jak chociażby przygotowywane podniesienie zabytkowego mostu w Krośnie Odrzańskim (Czy zabytkowy most w Krośnie Odrzańskim zostanie podniesiony w tym roku? To coraz mniej prawdopodobne), przyglądam się rozwojowi szpitala w regionie (Zachodnie Centrum Medyczne w końcu kupiło nowy rentgen do szpitala. Budynek w Gubinie doczeka się termomodernizacji).


Jak trafiłem do Gazety Lubuskiej?


W Gazecie Lubuskiej jestem zatrudniony od kwietnia 2015 roku. Wcześniej też pracowałem jak dziennikarz, głównie na terenie Gubina i okolic. Tam stawiałem też swoje pierwsze kroki w zawodzie, poznałem podstawy, złapałem kontakty.


Początkowo nie łączyłem swojej przyszłości z dziennikarstwem. Myślałem o informatyce albo aktorstwie (wiem, spory rozstrzał ;) ). Ostatecznie trafiłem jednak na studia do Wrocławia, gdzie studiowałem na kierunku Dziennikarstwo i komunikacja społeczna. Poszczęściło mi się i po studiach zacząłem pracę w zawodzie oraz trwam w nim do dziś.


O mnie


Jestem miłośnikiem piłki nożnej oraz koszykówki. Od lat zapalony kibic Borussii Dortmund. Łatwo się domyślić, że w wolnym czasie lubię oglądać mecze, ale nie tylko. Czytam książki. Głównie kryminały lub biografie. Kinomaniak. Oglądam filmy (fan Gwiezdnych Wojen, ale tych starych) i seriale (za dużo by wymieniać). Lubię czasem pobiegać (za rzadko, co po mnie widać ;) ). Tak w skrócie. To tyle :)

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.