Zamanifestujemy radość w procesjach na ulicach
O znaczeniu Bożego Ciała dla katolików, o tym dlaczego są cztery ołtarze rozmawiamy z księdzem Waldemarem Kostrzewskim z Nowej Soli.
Dlaczego świętujemy Boże Ciało?
Źródłem uroczystości Bożego Ciała jest Wielki Czwartek, kiedy pan Jezus ustanawia sakrament eucharystii. Ale trzeba wyjaśnić kontekst. Ostatnia wieczerza, święto eucharystii przypada w Wielkim Tygodniu, kiedy uroczystości jest wiele, a ich charakter jest pokutny. A chcemy pokazać, że Boże Ciało jest świętem radosnym. Święto wzięło się z objawień prywatnych, ale też z zamysłu Kościoła, aby oddzielić je od Wielkiego Tygodnia. Pierwsze święta obchodzone były około XIII wieku.
Dlaczego odbywa się procesja?
Wiąże się z cudami eucharystycznymi. Jeden z najważniejszych miał miejsce we Włoszech, kiedy pewien zakonnik bardzo modlił się, aby pan Jezus dał mu jakiś znak obecności w sakramencie eucharystii. I stał się cud, hostia zmieniła się w ciało. Kiedy ksiądz to zauważył, zawołał wszystkich obecnych podczas mszy. Chciał pokazać ten cud, że Jezus jest prawdziwy, żyje, że eucharystia to nie jest tylko symbol, czy znak. Razem z nim wyszli uczestnicy mszy, którzy też chcieli to zamanifestować.
Sens procesji jest taki, żeby pokazać radość z tego, że Jezus jest obecny wśród nas pod postacią chleba i wina.
Wychodzimy z kościołów, żeby zamanifestować naszą radość, wdzięczność, że pan Jezus jest w naszych rodzinach i naszym sercu.
Dlaczego procesja prowadzi do czterech ołtarzy?
Dlatego, że są cztery ewangelie i przekaz o eucharystii jest obecny w nich wszystkich. To jest tak ważne dla Kościoła, że wszyscy ewangeliści o tym piszą. Znaczenie mają też cztery strony świata. To pokazanie, że Jezus przychodzi do całego świata. Błogosławi się najświętszym sakramentem właśnie w cztery strony.
Można zabierać zielone gałązki, które zdobią ołtarze?
Tak. To jest piękne, kiedy widzimy jak idą całe rodziny potem przez miasto i mają w rękach te gałązki. Widać, że wracają z procesji. Zwyczaj brania gałązek z ołtarza jest obecny od dawna. Bierze się zielone gałązki ze świętego ołtarza, aby ta świętość, obecność Jezusa eucharystycznego była też w naszym domu, pracy. Mieszkańcy wsi brali gałązki na pole, aby pan Bóg tam błogosławił. Zachęcamy, aby ustroić okna, szczególnie na trasie procesji. Ludzie wstawiają w okna obrazy pana Jezusa. To też jest piękny gest pobożności. Nie każdy może pójść w procesji, może jest chory, a w ten sposób przyłącza się duchowo do święta.