Łukasz Koleśnik

Zaraża innych miłością do historii Krosna Odrzańskiego i okolic. Jak to robi? Łapie ludzi w sieć. Internetową

Zdjęcie Pawła Widczaka (z lewej) z 2005 roku. Już wtedy, w młodzieńczym wieku, interesował się lokalną historią. Na zdjęciu z drem Wilfriedem Reinicke, Fot. Archiwum prywatne Zdjęcie Pawła Widczaka (z lewej) z 2005 roku. Już wtedy, w młodzieńczym wieku, interesował się lokalną historią. Na zdjęciu z drem Wilfriedem Reinicke, przedwojennym mieszkańcem Krosna
Łukasz Koleśnik

Paweł Widczak i jego portal Crossen an der Oder osiągnął już wielką popularność. Młody krośnianin nie ma jeszcze 30 lat, ale zgromadził już ogromne zbiory historyczne. Głównie zdjęcia, a coraz więcej ma również materiałów wideo z czasów po i przedwojennych...

Historią interesował się już jako bardzo młody człowiek.

- Moja przygoda z przedwojennymi zdjęciami i historią Krosna zaczęła się w podstawówce, kiedy to pani od plastyki pokazała nam zdjęcia miasta sprzed II wojny światowej - opowiada P. Widczak. - Zdziwiła mnie ciasna zabudowa, charakter ulic, romantyczny klimat kawiarenek i urokliwość tego miasta.

CZYTAJ DALEJ:

  • Młody krośnianin nie ma jeszcze 30 lat, ale zgromadził już ogromne zbiory historyczne
Pozostało jeszcze 88% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Łukasz Koleśnik

Co robię?


Żadna tematyka mnie nie odstrasza. Biznes, polityka, sport, reportaże, fotoreportaże, relacje, newsy, historia. Dzięki temu też pogłębiam swoją wiedzę i doskonalę swoje umiejętności.


Największą satysfakcję z pracy mam wtedy, kiedy w jakiś sposób mogę pomóc. Dlatego często opisuję ludzi z problemami, chorych i potrzebujących oraz zachęcam do pomocy. I kiedy uda się pomóc nawet w najmniejszym stopniu, to jest plus. 


Działam głównie na terenie powiatu krośnieńskiego. Obecnie trzymam rękę na pulsie, jeśli chodzi o poszczególne inwestycje w regionie, jak chociażby przygotowywane podniesienie zabytkowego mostu w Krośnie Odrzańskim (Czy zabytkowy most w Krośnie Odrzańskim zostanie podniesiony w tym roku? To coraz mniej prawdopodobne), przyglądam się rozwojowi szpitala w regionie (Zachodnie Centrum Medyczne w końcu kupiło nowy rentgen do szpitala. Budynek w Gubinie doczeka się termomodernizacji).


Jak trafiłem do Gazety Lubuskiej?


W Gazecie Lubuskiej jestem zatrudniony od kwietnia 2015 roku. Wcześniej też pracowałem jak dziennikarz, głównie na terenie Gubina i okolic. Tam stawiałem też swoje pierwsze kroki w zawodzie, poznałem podstawy, złapałem kontakty.


Początkowo nie łączyłem swojej przyszłości z dziennikarstwem. Myślałem o informatyce albo aktorstwie (wiem, spory rozstrzał ;) ). Ostatecznie trafiłem jednak na studia do Wrocławia, gdzie studiowałem na kierunku Dziennikarstwo i komunikacja społeczna. Poszczęściło mi się i po studiach zacząłem pracę w zawodzie oraz trwam w nim do dziś.


O mnie


Jestem miłośnikiem piłki nożnej oraz koszykówki. Od lat zapalony kibic Borussii Dortmund. Łatwo się domyślić, że w wolnym czasie lubię oglądać mecze, ale nie tylko. Czytam książki. Głównie kryminały lub biografie. Kinomaniak. Oglądam filmy (fan Gwiezdnych Wojen, ale tych starych) i seriale (za dużo by wymieniać). Lubię czasem pobiegać (za rzadko, co po mnie widać ;) ). Tak w skrócie. To tyle :)

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.