Wioletta Mordasiewicz

Zasłużona pani Maria. Dostrzegała nie tylko cierpienie pacjentów, wspierała także ich rodziny

Na sesję, podczas której Marii Lisowskiej (z prawej) przyznano medal Zasłużony dla Stargardu przyszło spore grono stargardzkich lekarzy i pielęgniarek, Fot. Wioletta Mordasiewicz Na sesję, podczas której Marii Lisowskiej (z prawej) przyznano medal Zasłużony dla Stargardu przyszło spore grono stargardzkich lekarzy i pielęgniarek, które gratulowały jej ze łzami w oczach
Wioletta Mordasiewicz

Pierwsza kobieta dostała wczoraj medal Zasłużony dla Miasta Stargard. Maria Lisowska stworzyła oddział anestezjologii i intensywnej terapii i poradnię paliatywną.

Medal Zasłużony dla Miasta Stargard nadawany jest osobom, które w sposób znamienny przyczyniły się do jego rozwoju i zwiększenia rangi. Jest również wyrazem najwyższego wyróżnienia i uznania ze strony władz miasta.

- Ja nie wiem czy na taki medal sobie zasłużyłam - z wrodzoną skromnością komentowała wczorajsze wydarzenie Maria Lisowska w rozmowie z Głosem. - Czuję się ogromnie wyróżniona i wzruszona. Chcę podziękować moim współpracownikom, całemu zespołowi, wspaniałym pielęgniarkom. Bez nich nie byłoby tego, co mamy dziś.

Maria Lisowska od 1975 roku mieszka w Stargardzie. Tworzyła oddział anestezjologii i intensywnej terapii stargardzkiego szpitala. Przez wiele lat była jego ordynatorem. Dzięki niej w mieście pojawiła się pierwsza karetka reanimacyjna.

W 1989 roku starania Marii Lisowskiej spowodowały utworzenie poradni leczenia bólu przewlekłego. Po kilku latach przekształcono ją w poradnię paliatywną.

W 2012 r. przeszła na emeryturę. Ale nadal zajmuje się pacjentami w terminalnym stadium choroby nowotworowej. Zabezpiecza anestezjologicznie pacjentów operowanych na zaćmę oraz pracuje w hospicjum domowym.

- Maria Lisowska to lekarz medycyny z pasją i powołaniem - czytamy w uzasadnieniu uchwały przyznającej jej medal - Nigdy nie liczyła godzin pracy, nie patrzyła na porę dnia ani nocy, służyła i służy nadal pomocą potrzebującym.

Pani Maria cieszy się w mieście wielkim szacunkiem. Wczoraj na sesji rady miejskiej sporo osób jej gratulowało i dziękowało za wsparcie i pomoc ich bliskim, których pokonał rak.

Wszyscy radni byli zgodni, że przyznanie medalu doktor Lisowskiej jest w pełni uzasadnione. Wyrazili to jednomyślnością w głosowaniu.

Z wnioskiem do rady miejskiej w Stargardzie o przyznanie zaszczytnego tytułu Marii Lisowskiej wystąpili: Elżbieta Drobik, prezes stowarzyszenia Edukacja Zdrowie Aktywność, Urszula Bąk, przewodnicząca organizacji związkowej Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych działającego przy stargardzkim zoz i członkowie koła terenowego Okręgowej Izby Lekarskiej w Szczecinie. Inicjatywę uchwałodawczą podjął Klub Samorządowy.

Wioletta Mordasiewicz

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.