Eliza Gniewek-Juszczak

Zboże na Boże święto w lubuskich kościołach

- O dobre plony będą dzisiaj modlić się wierni w kościołach - podkreśla ks. Andrzej Sapieha, rzecznik prasowy kurii Fot. archiwum Gazety Lubuskiej - O dobre plony będą dzisiaj modlić się wierni w kościołach - podkreśla ks. Andrzej Sapieha, rzecznik prasowy kurii
Eliza Gniewek-Juszczak

W czwartek, 8 września, do kościołów wierni przyniosą ziarno. O dawnym zwyczaju, który wciąż jest żywy, rozmawiamy z ks. Andrzejem Sapiehą, rzecznikiem kurii

Zboże i inne nasiona będą dzisiaj święcone w kościołach. Wróciliśmy do dawnego święta? Czy było obecne, ale mniej znane?
Zwyczaj błogosławienia ziarna siewnego to dawna tradycja. Od jakiegoś czasu zanikająca, choć w niektórych miejscach wciąż jeszcze zachowywana i żywa. Kiedyś większość ludzi trudniła się pracą na roli, stąd rytm kalendarza liturgicznego był trwale zrośnięty z rytmem prac polowych. Obecnie rolnicy to już tylko niewielki procent całego społeczeństwa. Ta grupa, a przynajmniej jej część, troszczy się o pielęgnowanie dawnych zwyczajów.

Od kiedy obchodzimy święto Matki Bożej Siewnej? Skąd wzięła się ta tradycja?
Mocne świadectwo o istnieniu święta Narodzenia Najświętszej Maryi Panny pochodzi z 624 r. Są jednak pewne ślady wskazujące na to, że takie święto obchodzono już w połowie VI w. Wybór daty tego święta wiąże się z konsekracją kościoła pw. św. Anny w Jerozolimie. Tradycja mówi, że wzniesiono go na miejscu narodzenia Maryi. Data ta jest związana również z obchodem 8 grudnia, kiedy to Kościół czci Niepokalane Poczęcie Maryi, czyli początek jej życia. Dokładnie 9 miesięcy później przypada obchód jej narodzenia.

Uczestnicy dzisiejszych mszy będą prosić Boga o zachowanie zbóż i plonów przed gradem, suszą, powodzią. Ale też przed wszelką inną szkodą? O co jeszcze?
Przede wszystkim o dobre plony. O to, by ziarno, które zostanie rzucone w ziemię wydało obfite owoce.

Święto Matki Bożej Siewnej to jednocześnie święto narodzin Matki Bożej. Ile wiemy o Maryi?
Ewangelie niewiele mówią o życiu Maryi, a o jej dzieciństwie milczą zupełnie. Pewne wiadomości na ten temat pochodzą z apokryfów, czyli pism, których Kościół nie uznał za natchnione i nie włączył ich do kanonu Pisma św. Chociaż jednak znamy w sumie niewiele faktów z życia Maryi, wiemy o tym, co najważniejsze, to znaczy o jej niezachwianej wierze, którą najlepiej wyrażają jej własne słowa zapisane w Ewangelii: „Niech mi się stanie według słowa twego”. To nie jest postawa rezygnacji. To aktywna zgoda na Boży plan, który Maryja rozpoznaje jako dobry i chętnie włącza się w jego realizację. Tego samego uczy także nas: „Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie”.

Dziękuję za rozmowę.

Tam święcą zboże

Eliza Gniewek-Juszczak

Opisuję to, co dzieje się w powiecie nowosolskim, ale także to, co dotyczy mieszkańców całego województwa lubuskiego. Ciekawią mnie przepychanki polityczne, przemiany gospodarcze w regionie i emocjonują ludzkie sprawy. Piszę o religii, ale też tym, co się buduje. Lubię odkrywać ciekawostki Nowej Soli, Kożuchowa, Otynia, Bytomia Odrzańskiego i Nowego Miasteczka oraz wielu innych miejscowości. Publikuję artykuły w Gazecie Lubuskiej oraz na portalach www.gazetalubuska.pl i www.nowasol.naszemiasto.pl.
Chętnie napiszę o Twojej sprawie, wydarzeniu, które organizujesz lub sukcesie, którym chcesz się pochwalić.
Skończyłam filologię polską w Zielonej Górze i dziennikarstwo w Poznaniu. W Gazecie Lubuskiej pracuję od 2016 r.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.