Żeby senior dawał radę

Czytaj dalej
Fot. Renata Hryniewicz
red.

Żeby senior dawał radę

red.

Seniorzy doradzają już władzy w Kostrzynie i Skwierzynie. Rada seniorów ma też powstać w tym półroczu w Gorzowie.

- Gdy powstanie rada, będzie można przyciągnąć starszych ludzi do działania. W Gorzowie jest ok. 30 tys. seniorów i tylko 3 tys. z nich jest „zagospodarowanych”, czyli należy do stowarzyszeń czy Uniwersytetu Trzeciego Wieku. Pozostali przeważnie albo siedzą w domu, albo bawią wnuki. Z reguły jednak tylko siedzą w swoich czterech ścianach - mówi Marek Antoni Ksyt, prezes stowarzyszenia Złoty Kłos w Gorzowie. Niedawno brał udział w przygotowywaniu statutu rady seniorów. W zeszłym roku z pomysłem jej utworzenia wyszli radni PO. Prezydent propozycji przyklasnął i już w październiku rozpoczęły się pierwsze spotkania dotyczące rady.

Czym miałaby się ona zajmować? - To już okaże się w konsultacjach. Generalnie chodzi o to, aby rada doradzała w sprawach dotyczących seniorów - mówi Ksyt. Prezes Złotego Kłosa wylicza jednak największe bolączki gorzowskich seniorów: - W mieście jest bardzo dużo barier architektonicznych. A największym problemem jest brak dostępu do lekarzy. U nas nie ma nawet poradni geriatrycznej.

Jak mówi nam Irena Olszewska z wydziału spraw społecznych w magistracie, rada seniorów powinna rozpocząć działanie w tym półroczu. Po tym, gdy wiosną odbędą się w tej sprawie konsultacje.
Od dwóch miesięcy działa już rada seniorów w Kostrzynie. Do jej zadań należy przede wszystkim monitorowanie potrzeb seniorów.

„Młodzi duchem” - seniorzy z Górzycy - reprezentują gminę w całym powiecie słubickim.
Jarosław Miłkowski Tańczyć lubią też Stanisława i Jerzy Kulikowscy z Gorzowa.

Swoją radę mają już też seniorzy w Skwierzynie. Ich działania i walka o powołanie rady od początku zmierzały w jasno określonym kierunku. Chcą doprowadzić do utworzenia w Skwierzynie domu dziennego pobytu seniora. - To takie „przedszkole dla seniorów”, gdzie moglibyśmy spędzać czas, te osiem godzin dziennie. Nas, osób starszych, jest coraz więcej. Potrzebujemy takiego miejsca, nie chcemy być wykluczeni i samotni. 75 osób zrzeszonych w UTW gnieździ się w dawnej stołówce, w piwnicy - mówił na forum seniorów Leon Dębski z UTW, dziś sekretarz rady seniorów.

A co z radami w innych miastach naszego regionu? W Strzelcach Krajeńskich gmina poprosi niebawem organizacje i stowarzyszenia skupiające głównie osoby starsze, by wyłonili ze swojego grona przedstawicieli. Władze będą spotykać się z nimi raz na kilka miesięcy. - Często to właśnie emeryci są radarem społecznym, mają sporo czasu, rozmawiają z ludźmi, znają ich problemy. Chcemy, aby doradzali nam, co należy w mieście poprawić - mówi „GL” burmistrz Mateusz Feder.
Przymiarki do utworzenia rady seniora są też w Sulęcinie. Nic dziwnego - w powiecie z rozmachem obchodzony jest m.in. tydzień seniora.

Jak na razie seniorzy nie mają co liczyć na karty seniora. Nad jej stworzeniem pracowała Fabryka Aktywności Młodych z Gorzowa. - Rozmawialiśmy o ulgach np. z okulistami, sklepami. Sprawdzaliśmy, jak funkcjonują karty w innych miastach - mówi Jarosław Marciniak z FAM. Karta tylko dla seniorów jednak nie wejdzie w życie. Powód? - Zgłaszają się do nas różne grupy, także studenci. Pracujemy nad stworzeniem karty gorzowianina - mówi „GL” wiceprezydent Gorzowa Janusz Dreczka.

red.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.