Zielonogórski Instytut Równości zorganizuje akcję billboardową. Wiceprezes Instytutu: nie musielibyśmy, gdyby nasz kraj był tolerancyjny...

Czytaj dalej
Fot. Natalia Dyjas
Natalia Dyjas-Szatkowska

Zielonogórski Instytut Równości zorganizuje akcję billboardową. Wiceprezes Instytutu: nie musielibyśmy, gdyby nasz kraj był tolerancyjny...

Natalia Dyjas-Szatkowska

Zielonogórski Instytut Równości znany jest w mieście i województwie z organizacji Marszów Równości, ale i wydarzeń, których celem jest edukacja mieszkańców na temat społeczności LGBT+, walka z dyskryminacją. Teraz zbierają pieniądze na akcję billboardową. - To będą informacje, ich cel jest wyłącznie edukacyjny - mówi wiceprezes Instytutu Równości, Kacper Kubiak.

Zielonogórski Instytut Równości uruchomił zbiórkę na bieżące działania organizacji: materiały promocyjne, wlepki, przypinki. Jednym z pomysłów jest też akcja billboardowa. Cel? Edukacja.

Tu znajdziesz link do zbiórki Instytutu Równości w Zielonej Górze

Instytut Równości: chcemy edukacji i faktów

- Chcemy informować o podstawowych rzeczach, o których ludzie mogą nie mieć pojęcia albo tematu unikają - mówi wiceprezes Instytutu Równości w Zielonej Górze, Kacper Kubiak. - Chcemy mówić o tym, co nam, Instytutowi może wydawać się oczywiste, a dla innych niekoniecznie. Czyli temat orientacji seksualnej czy rozwinięcie i wyjaśnienie skrótu LGBT.

Taka akcja billboardowa w Zielonej Górze może pomóc młodym ludziom?

Czy taki pomysł może być też rodzajem wsparcia np. dla osób nieheteronormatywnych? Pokazania im, że nie muszą być sami ze swoimi obawami?

- Zawsze te akcje takiej idei też służą - przekonuje Kacper Kubiak. - To już będzie sukces, jeżeli nawet jedna osoba poczuje się pewniej sama z sobą, pogodzi się z tym, kim jest. Dajemy takim osobom możliwość poczucia wsparcia i solidarności. Myślę, że musimy oswajać ludzi z takimi tematami.

Kacper Kubiak podkreśla, jak ważna jest edukacja, łamanie społecznego tabu.

- Chcemy np. pokazywać, że warto mieć szacunek do tego, jak osoba trans chce być nazywana - mówi wiceprezes zielonogórskiego Instytutu Równości. - I byśmy nie bali się zapytać o takie rzeczy, zamiast tkwić w niewiedzy.

Będziemy się starali, by te bannery nie były ani kontrowersyjne. Stawiamy na fakty.

"Nie epatujcie tym na ulicach"

Czy działacze Instytutu Równości nie obawiają się krytyki przeciwników?

- Chętnie na wszystkie głosy zawsze odpowiem - mówi ze spokojem Kacper Kubiak. - To jest informacja. Jeżeli ktoś to przeczyta, weźmie do serca, będzie wiedział, że ma taką osobę wokół siebie. Musimy informować. Bo jest źle i to się nie poprawia. Sami musimy wychodzić z inicjatywą.

Tak było na marszu równości w Gorzowie Wlkp.:

Takie akcje w ogóle by nie powstawały, gdybyśmy żyli w kraju tolerancyjnym, gdzie jest szacunek do drugiego człowieka, a w szkołach prowadzi się edukację seksualną i o takich rzeczach się mówi. To raczej jest nasza porażka, że z czymś takim musimy wychodzić do ludzi.

Tu znajdziesz link do zbiórki Instytutu Równości w Zielonej Górze

Natalia Dyjas-Szatkowska

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.