Jarosław Miłkowski

Żółto-niebieska w Gorzowie jest nie tylko drużyna. Te barwy mają i kosmetyki, i katedra

O niedzielnym finale ekstraligi żużlowej przypomina nawet baner, który zawisł na rusztowaniach remontowanej katedry. Fot. Facebook/StalGorzow O niedzielnym finale ekstraligi żużlowej przypomina nawet baner, który zawisł na rusztowaniach remontowanej katedry.
Jarosław Miłkowski

W mieście nad Wartą nie trzeba promować żużla. Czarny sport i Stal Gorzów to już taka marka, że to ona promuje miasto!

Historii takich jak ta, długo się nie zapomina. Pewnego razu odwiedziłem koleżankę we Wrocławiu. Zachodząc do niej, poznałem także jej ojca. Wiecie, jak mnie przywitał?
„Edward Jancarz… To był zawodnik!”.
Tym kupił mnie facet od razu.
Niecały miesiąc temu wybrałem się ze znajomymi do Danii. Gdy zajechaliśmy na drugoligowy mecz drużyny Silkeborg, działaczom miejscowej drużyny nie musieliśmy tłumaczyć, skąd jesteśmy. Wystarczyło powiedzieć: Stal Gorzów. Thomas Ulstrup, prezes tamtejszej drużyny, doskonale wiedział, gdzie leży miasto dziewięciokrotnych – jak na razie – drużynowych mistrzów Polski.

Ile kosztowało Grand Prix?

W jakich krajach kibiców ma Stal?

Co ma wspólnego Stal i Poczta Polska?

Pozostało jeszcze 88% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Jarosław Miłkowski

Jestem dziennikarzem gorzowskiego działu miejskiego "Gazety Lubuskiej". Zajmuję się tym, co na co dzień dzieje się w Gorzowie - opisuję to, co dzieje się w magistracie, przyglądam się miejskim inwestycjom, jestem też blisko Czytelników. Często piszę teksty o problemach, z którymi mieszkańcy przychodzą do naszej redakcji w Gorzowie (Park 111, ul. Sikorskiego 111, II piętro). Poza tym bliskie mi są tematy związane z Kościołem. Od dzieciństwa jestem też miłośnikiem żużla, więc zajmuję się też tą dyscypliną sportu. Gdy żużlowcy rozgrywają sparingi, turnieje szkoleniowe a także jeżdżą w turniejach za granicą Polski, wybieram się tam z aparatem fotograficznym.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.