Charytatywny bal w Słońsku przyniósł 20 tys. zł
- Uczyć się jest łatwiej od tych co zrobili, niż od tych, co coś zrobią - mówił Mariusz Walorczyk, prezes koła łowieckiego Czarny Bór z Kleska, do członków koła Dzik ze Słońska. To właśnie koło Dzik z prezesem Franciszkiem Jamniukiem w sobotę po raz drugi zorganizował charytatywny bal przebierańców.
- To wielki sukces myśliwych. Historia, którą zapoczątkował pan Franciszek, w której wspierali akcję przyjaciele z koła, strażnicy więzienni, przyjaciele z Niemiec i wiele innych firm i ludzi, rozpowszechniła się na całą Polskę. Mam wrażenie, że nikt tyle dla polskiego łowiectwa nie zrobił, co właśnie Dzik - mówił Mateusz Kokoszka z Okręgowej Rady Łowiectwa w Gorzowie Wlkp. Dzik postanowił pomóc małemu Mikołajkowi Wysoczańskiemu, który wymaga skomplikowanego leczenia.
Więcej na ten temat przeczytasz w wydaniu "Gazety Lubuskiej PLUS": Charytatywny bal przebierańców przyniósł 20 tys. zł