Gorzowskie nauczycielki zdobyły 600 tys. zł dla uczniów na zagraniczne praktyki! [WIDEO]

Czytaj dalej
Fot. Tonasz Rusek
Tomasz Rusek

Gorzowskie nauczycielki zdobyły 600 tys. zł dla uczniów na zagraniczne praktyki! [WIDEO]

Tomasz Rusek

Znowu to zrobiły! Nauczycielki z gorzowskiego Gastronomika zdobyły właśnie 600 tys. zł na zagraniczne praktyki dla uczniów. Wyjazd czeka 48 nastolatków.

Do tej pory Anna Ciupka i Małgorzata Ciechanowicz - Budny zdobyły dla Zespołu Szkół Gastronomicznych łącznie 1,1 mln zł, za co udało się wysłać na miesięczne, zagraniczne praktyki aż 120 uczniów. I już to było olbrzymim sukcesem. A sami uczniowie nie kryli, że możliwość nauki zawodu w najlepszych hotelach i restauracjach, a do tego posługiwanie się językiem obcym, było wspaniałą, zawodową przygodą i lekcją życia.

No to mamy dobrą wiadomość: przygód będzie więcej. Nie ma jeszcze oficjalnego potwierdzenia, ale już wiadomo, że duet Ciupka & Ciechanowicz - Budny zdobył właśnie w programie Erasmus + kolejne 130 tys. euro. Czyli 600 tys. zł. I znowu na praktyki w ciepłych krajach.

Czytaj w czwartek, 4 maja, w "Gazecie Lubuskiej" i w serwisie plus.gazetalubuska.pl

Tomasz Rusek

Najwięcej moich tekstów znajdziecie obecnie na stronie międzyrzecz.naszemiasto.pl. Żyję newsami, ciekawostkami, inwestycjami, problemami i dobrymi wieściami z Międzyrzecza, Skwierzyny, Trzciela, Przytocznej, Pszczewa i Bledzewa.
To niezywkły powiat, moim zdaniem jeden z najpiękniejszych (i najciekawszych!) w Lubuskiem. Są tam też wspaniali ludzie, z którymi mam szansę porozmawiać na facebookowym profilu Głos Międzyrzecza i Skwierzyny. Wpadnijcie tam koniecznie. Udało się nam stworzyć wraz z ponad 15 tysiącami ludzi fajne, przyjazne miejsce, gdzie znajdziecie newsy, piękne zdjęcia, relacje z ważnych wydarzeń i - codziennie! - najnowszą prognozę pogody. Bo od pogody zaczynamy dzień.


Staram się pilnować najważniejszych spraw i tematów. Sporo piszę o:


jeziorze Głębokim, o inwestycjach, czy atrakcjach turystycznych, ale poruszamy (MY - bo wiele tematów do załatwienia i opisania podpowiadacie Wy, Czytelnicy) dziesiątki innych spraw. 
Dlatego przy okazji wielkie dzięki za Wasze komentarze, opinie, zaangażowanie i wsparcie.



Zdarza się też, że piszę o Gorzowie. To moje rodzinne miasto, które - tak lubię myśleć - znam jak własną kieszeń. Cały czas się zmienia, rozbudowuje, wiecznie są tu jakieś remonty i inwestycje, więc pewnie jeszcze przez lata nie zabraknie mi tematów!



 


Do Gazety Lubuskiej (portal międzyrzecz.naszemiasto.pl jest jej częścią) trafiłem niemal 20 lat temu. Akurat zakończyłem swoją kilkuletnią przygodę z Radiem Gorzów i Radiem Plus, więc postanowiłem się sprawdzić w słowie pisanym (choć mówione było świetną przygodą). I tak się sprawdzam, i sprawdzam, i sprawdzam. Musicie bowiem wiedzieć, że Lubuska sprzed nastu lat i obecna to zupełnie inne gazety. Dziś, poza pisaniem, robimy zdjęcia, nagrywamy filmy, przygotowujemy relację. Żaden dzień nie jest takim sam. I chyba dlatego tak lubię tę pracę.

Lubię też:



  • jazdę na rowerze

  • pływanie

  • urlopy

  • gołąbki

  • seriale

  • lenistwo



nie przepadam za:



  • winem

  • górami

  • ogórkową

  • tłumem

  • hałasami

  • wczesnym wstawaniem (aczkolwiek nieźle mi wychodzi!)



OK, w ostateczności mogę zjeść ogórkową.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.