Nowosolanie pokazali, że mają wielkie serca. Wszyscy, którzy przyszli na piknik do Parku Krasnala, zrobili to, żeby pomóc Kubusiowi Krysiakowi z Wrociszowa.
- Kiedy usłyszeliśmy o hospicjum, nasza reakcja była wybuchowa. W nas coś pękło, stwierdziliśmy, że musimy o syna walczyć - mówi pani Anna.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.