Dzięki projektowi Lubuskie Bony Rozwojowe przedsiębiorcy mogą dostać dofinansowanie na szkolenia od hatu do studiów MBA, a także usługi doradcze.
- Ile osób regularnie jeździ na sprzątanie do Niemiec? Setki. Może tysiące - mówi Beata, która od lat w ten sposób sobie dorabia.
Mieszkańcy kilku ulic na Wieprzycach zażądali wczoraj od urzędników... zabarykadowania ich drogi. Dlaczego? Bo ruch z remontowanej Kostrzyńskiej przeniósł się pod ich okna.
Zielonogórzanka Klaudia Baranowska postanowiła rzucić pracę w korporacji i spełniać swoje marzenia. Tak powstała strona ezguba.pl – ratunek dla tych, którym często zdarza się coś gubić, ale i dla znajdujących ważne dla nas przedmioty.
W atmosferze wielkiego rozczarowania i rozgoryczenia przyjdzie Stelmetowi Enei BC rozgrywać ostatnie mecze sezonu 2017/18. Niestety, już tylko o brązowy medal.
Prokuratura twierdzi, że dwaj sponsorzy toruńskiego klubu żużlowego składali korupcyjne propozycje zawodnikowi Wybrzeża Gdańsk.
O zbliżających się mistrzostwach świata w Rosji rozmawiamy z Piotrem Świerczewski, byłym trenerem Motoru Lublin, który w trakcie kariery piłkarskiej zagrał 70 meczów w seniorskiej reprezentacji Polski.
Projmors Biuro Budownictwa Morskiego oraz Mosty Gdańsk opracują koncepcję Portu Centralnego w Gdańsku. Konsorcjum na przedstawienie trzech wariantów ma niecały rok.
Rozmowa z dr. hab. Janem Skórzyńskim, historykiem, politologiem, publicystą, wykładowcą Collegium Civitas w Warszawie.
Środowisko historyków sztuki i krytyków twierdzi, że przynajmniej połowa reprodukowanych w książce o Jadwidze Maziarskiej prac nie jest jej autorstwa. I głośno zadaje pytanie, kto i w jakim celu próbuje je uwierzytelnić?
Grzegorz Gabriel i Zbigniew L., byli pracownicy Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, zostali prawomocnie uniewinnieni. Nie było żadnych dowodów na to, by to oni ukradli z uczelni słynny portret jej patrona. Kto im teraz zwróci zdrowie i...
Antoniego Szpaka, satyryka i kabareciarza ściga prokuratura. Za... publiczne znieważenie Narodu Polskiego. Grożą mu trzy lata więzienia.
Do pięciu lat więzienia ma grozić za cofanie wskazań licznika w aucie. Karę poniesie zarówno osoba wykonująca oszustwo, ale także ten, kto je zleci.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.